Weekend majowy zaczyna się pierwszego, a kończy trzeciego dnia miesiąca. Warto jednak wziąć pod uwagę, że wypada on w poniedziałek. W związku z tym 29 oraz 30 kwietnia to dni weekendowe. Przy wykorzystaniu dnia urlopowego 2 maja, we wtorek, daje nam to aż 5 dni odpoczynku pod rząd. To doskonała okazja na wyjazd z rodziną, a jednym z pomysłów może być Polski Dubaj.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Jeśli szukasz pomysłu na niezapomnianą majówkę, warto rozważyć niewielką miejscowość nad polskim morzem, nazywaną naszym lokalnym Dubajem. Jarosławiec zyskuje coraz większą popularność, ale wciąż jest mu daleko do powszechnie obleganych kurortów. Ma to jednak swoje plusy — nie uświadczymy na plaży bowiem tłumów turystów i będziemy mogli o wiele przyjemniej wypocząć na łonie natury. To niewielkie miasto położone jest w województwie zachodniopomorskim między Koszalinem a Słupskiem. Może poszczycić się nie tylko największą sztuczną plażą w Europie, niczym w Dubaju, ale i wyjątkowo czystym otoczeniem. Woda jest tu krystalicznie przejrzysta, a drobny piasek nie jest zanieczyszczony.
Sztuczna plaża, o łącznej powierzchni 5 hektarów, mimo że jest największą w Europie, to nie jest jedyną wartą zobaczenia atrakcją Jarosławca. W samym miasteczku mamy do naszej dyspozycji pokaźnych rozmiarów aquapark, wysoką na ponad 30 metrów latarnię morską z 1835 roku, a także Muzeum Bursztynu. W pobliżu Jarosławca możemy z kolei odwiedzić jeden z najpiękniejszych Polskich Parków Narodowych. Słowiński Park Narodowy słynie przede wszystkim z ruchomych wydm i plaży niczym pustynia Sahara. Na jego terenie znajduje się również kilka jezior. Jeśli zaś znudzą nam się podróże po lądzie lub odpoczynek na plaży, możemy wybrać się w krótki rejs niewielkim statkiem wycieczkowym po Bałtyku. Polski Dubaj to doskonały wybór na intensywną majówkę, ale i na wakacyjny relaks z rodziną.