Pan Piotr podczas wizyty w Zakopanem odkrył parking, na którym stawka godzinowa wynosi aż 500 zł. Z usługi nie skorzystał, ale swoim odkryciem postanowił podzielić się z portalem o2. Gdy redakcja przyjrzała się sprawie bliżej, okazało się, że powody tak wysokiej opłaty są dość zaskakujące. Właściciel chciał rozwiązać w ten sposób jeden z problemów hotelu.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Zakopane niewątpliwie należy do najdroższych miejsc turystycznych. Mimo to niezmiennie przyciąga rzesze urlopowiczów. Wśród nich znalazł się także pan Piotr. Nie był on jednak przygotowany na wydatek w wysokości 500 zł i to tylko za godzinę postoju na parkingu. Warto dodać w tym miejscu, że parkowanie w Zakopanem owszem jest drogie, zwłaszcza na Krupówkach i w ich pobliżu, ale ceny te wynoszą zazwyczaj kilkadziesiąt złotych – nie kilkaset. Przykładowo, Krupówki Parking VIP oferuje miejsca postojowe za opłatę w wysokości 10 zł za godzinę, 100 zł za 12 godzin i 200 zł za 24 godziny.
Jak informuje portal o2 po skontaktowaniu się z właścicielem parkingu, cena podana na tabliczce parkingowej pełni zupełnie inną funkcję niż informowanie kierowców o rzeczywistych kosztach postoju.
To ma być tylko straszak dla zewnętrznych osób. Obiekt znajduje się na Krupówkach, to mnóstwo osób chce wjechać. Jakby się udało, żeby ktoś zapłacił to cieszyłbym się
- wyjaśnia i dodaje żartobliwie Jakub Lasyk z aparthotelu Giewont.
To właśnie przy tym obiekcie znajduje się parking, który wywołał całe poruszenie. Okazuje się, że w przeszłości osoby bez rezerwacji często korzystały z parkingu bez pytania, pozostawiając swój samochód nawet na kilka godzin. Co więcej, sytuacje takie zdarzały się nawet po otrzymaniu odpowiedzi negatywnej w recepcji. Mając na uwadze te informacje, zastosowanie straszaka wydaje się być zrozumiałym rozwiązaniem.
Rozmowa z pracownikami hotelu ujawniła również, że goście hotelowi mogą korzystać z miejsc parkingowych bezpłatnie, a za ewentualne dodatkowe miejsca zapłacą 60 zł.
Może cię też zainteresować:
- Para seniorów awanturowała się w restauracji. Kobieta obrażała pracowników i wylała napój na sprzęty
- Niecodzienna sytuacja na stacji benzynowej. Mała dziewczynka chciała zatankować swój "samochód"
- Wygrał na loterii aż trzy razy w roku. Opracował własną strategię, która pomogła mu zdobyć fortunę