W tych wsiach nikt nie mieszka. Opuszczono je lata temu. Dziś można podziwiać to, co po nich zostało

W Polsce istnieją opuszczone doliny, które niegdyś były pełnymi życia miejscowościami. Te wsie na Beskidzie Niskim straciły swoich mieszkańców w wyniku tragicznych okoliczności. Dziś można zwiedzać to, co po nich zostało. Wycieczka po opuszczonych wsiach to świetny pomysł na weekend.

Beskid Niski to pasmo górskie należące do Karpat, które leży na terenie Polski i Słowacji. Choć te piękne tereny kojarzone są głównie z uzdrowiskami, to skrywają nieco mroczniejszą historię. Niegdyś zamieszkiwali je Łemkowie, czyli grupa etniczna, która przez lata ukształtowała odrębną kulturę materialną i duchową. Ich losy potoczyły się jednak w bardzo smutnym kierunku.

Zobacz wideo Jak wygląda walka z kryzysem klimatycznym na polskiej wsi?

Zainteresował Cię ten artykuł? Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Jaka historia kryje się za Beskidem Niskim? Smutne losy mieszkańców wsi

Łemkowie osiedlili tereny Karpat od rzeki Osławy i Laborca na wschodzie, aż do doliny Popradu, znajdującej się na zachodzie. Zamieszkiwali również okolice Gorlic. Stworzyli tam liczne wsie i postawili domy, które służyły im za bezpieczny azyl aż do lat 40. XX wieku. Przez wydarzenia II wojny światowej osadnicy zostali zmuszeni do opuszczenia swoich wiosek. Wysiedlenia miały miejsce w latach 1944-1947. Ludność ukraińska została przeniesiona do ZSRR, a oddziały Ludowego Wojska Polskiego w ramach akcji "Wisła" przekierowały pozostałych mieszkańców na Ziemie Odzyskane. Niedługo później, bo już w 1956 roku Łemkowie dostali możliwość powrotu do swoich domów, jednak dowiedziało się o tym bardzo niewiele osób. Z tego powodu wsie, które niegdyś tętniły życiem, pozostały niezamieszkałe na długie lata. O których miejscowościach mowa?

Te wsie zostały całkowicie opuszczone. Pozostały po nich wartościowe pamiątki

Łemkowie opuścili wsie, po których zostały jedynie drogi, resztki budynków, opuszczone świątynie i zniszczone cmentarze. Mowa o takich miejscowościach jak:

  • Banica (koło Krzywej),
  • Bieliczna,
  • Czarne,
  • Czertyżne,
  • Długie,
  • Lipna,
  • Nieznajowa,
  • Radocyna,
  • Regietów Wyżny.

W tych okolicach można jeszcze zobaczyć pozostałości po niegdyś mieszkających tam osadnikach. Przykładowo w miejscowości Czarne można zwiedzić liczne kapliczki, przydrożne krzyże, cmentarze oraz pomnik ofiar Thalerhofu. Z kolei w Radocynie zachował się cmentarz parafialny, opuszczony budynek szkoły z 1912 roku i cerkwisko po cerkwi pw. św. Kosmy i Damiana. Każda z tych wsi zamieniła się w malownicze doliny, w których można podziwiać zielone krajobrazy Beskidu Niskiego przeplatane starymi nagrobkami, krzyżami i pomnikami. Najciekawsza pamiątka po wydarzeniach z II wojny światowej stoi we wsi Nieznajowa. Pośrodku niczego ostały się same drzwi.

 
Więcej o: