Istnieją takie atrakcje, które przyciągają turystów niezależnie od pory roku. Jedną z nich jest dla Polaków Adrszapskie Skalne Miasto. Nie każdy jednak wie, że w Czechach można znaleźć całe mnóstwo wyjątkowych miejsc wartych odwiedzenia. Przykładem może być mniej popularna atrakcja - Klokočské skály.
W Czechach znajdziemy całą masę pięknych miejsc, które świetnie sprawdzą się na jednodniowe czy weekendowe wypady z Polski. Dla każdego, kto świetnie czuje się w górach, wartym zobaczenia miejscem będą Klokočskie skály położone jedynie 50 kilometrów od Jakuszyc. Do nich możemy dotrzeć na co najmniej kilka sposobów. Jednym z nich jest wędrówka szlakiem żółtym z Turnova, jednak wówczas trzeba będzie się przygotować na około 6,5-kilometrowy spacer. Znacznie szybciej pójdzie nam to, jeśli wybierzemy się samochodem do miejscowości Klokočí, by stamtąd rozpocząć zwiedzanie najistotniejszej partii piaskowcowej Klokočskiej keusty. Wioska ta jest położona nieco na uboczu od głównych dróg, dzięki czemu nie musimy się martwić nadmiernymi tłumami. Przy okazji jednak będziemy mogli zobaczyć piękną miejscowość i wyjątkowe tereny. Klokočské skály są częścią piaskowcowej kry, która na zachodzie opada do doliny Izery, na północnym wschodzie jest ograniczona wysoką skalną krawędzią, a na południu korytem rzeki Stebénka, która przecięła piaskowce wzdłuż przełomu. Kra piaskowcowa jest nachylona, dlatego nazywamy ją kuestą.
Ze skalnej ściany rozciągają się piękne widoki na północną i południowo-wschodnią część Czeskiego Raju. Właściwa formacja Klokočské skály znajduje się na północno-zachodniej krawędzi Klokočskiej keusty, koło ruin Rotštejna i osady Zelený dul. Rotštejn był niegdyś zamkiem, który powstał na początku drugiej połowy XIII wieku z inicjatywy Voka z Rotštejna. Później jego syn - który też nazywał się Vok - wdał się w sąsiedzki spór, w wyniku którego zamek został zdobyty w spalony wraz z okolicznymi wsiami w 1318 roku. Vok pozwał wówczas napastników i zapoczątkował proces trwający kilka lat. W 1322 roku dostał odszkodowanie, a zamek został odbudowany. W 1415 roku sprzedano go Ondrejowi Paldrze z Varin. Działo się to na samym początku rewolucji husyckiej, która szybko rozprzestrzeniła się na całe Czechy. W 1426 zamek został zdobyty i spalony. Przez te wszystkie lata nikt nie zdecydował się na to, by go odnowić.