Uczestnicy "Ślubu od pierwszego wejrzenia" są dobierani w pary przez ekspertów programu i poznają się dopiero na ślubnym kobiercu. Kolejne odcinki ukazują pierwsze dni ich małżeństwa, a po miesiącu wspólnego życia, czyli w ostatnim odcinku, każda para decyduje czy pozostaje razem, czy bierze rozwód. Związek Kasi i Pawła miał dość burzliwy przebieg.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Kasia Zięciak i Paweł Olejnik byli bohaterami szóstej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia", emitowanej jesienią 2021. Początkowo wydawali się oni świetnie dopasowani i nic nie zapowiadało nadchodzących problemów. Niestety, dystans między małżonkami szybko się powiększał. Zaczęły pojawiać się nieporozumienia, a Kasia przyznała nawet, że Paweł nie pociąga jej fizycznie.
Całkiem inną osobą była podczas ślubu, miałem wrażenie, jakby była na jakichś lekach wspomagających. Uśmiechnięta, zadowolona, wszędzie jej było pełno. A później taka ponura siedziała sama, nie wiedziała, co jest grane
- mówił Paweł o Kasi w odcinku specjalnym programu.
Małżeństwo Kasi i Pawła ostatecznie zakończyło się rozwodem 20 kwietnia 2022.
Okazuje się, że los bywa zaskakujący i każde wydarzenie może mieć nieoczekiwany obrót. Jednym z gości na weselu Kasi i Pawła była bowiem Klaudia, kuzynka kobiety. Choć Paweł twierdzi, że tego pierwszego spotkania w ogóle nie pamięta, to właśnie z Klaudią połączył go los. Ich znajomość zaczęła się po tym, jak Paweł złożył pozew o rozwód.
Po jakimś czasie napisała do mnie Klaudia. Wymieniliśmy kilka wiadomości, w których wyjaśniła mi, kim jest. A potem nawiązała się między nami długa rozmowa. Po kilku dniach konwersacji przez Internet postanowiliśmy się spotkać na żywo i od tego spotkania wszystko się zaczęło
- opowiadał Paweł w rozmowie z Aleksandrą Głowińską z serwisu cozatydzien.tvn.pl.
Niedawno na Instagramie Klaudii pojawiły się też zdjęcia ukazujące szczęśliwą młodą parę.
Dziękujemy! Było wspaniale!
- napisała świeżo upieczona żona.
Wśród komentarzy z gratulacjami pojawiło się również pytanie o to, czy Kasia była zaproszona. Co prawda nie doczekało się ono odpowiedzi ze strony Klaudii lub Pawła, ale sądząc po aktywności samej Kasi na Instagramie, można przypuszczać, że kobieta na ślubie się nie pojawiła – nawet jeśli była zaproszona.
Może cię też zainteresować:
- Mąż Małgorzaty Kożuchowskiej był jej psychofanem. Pierwszy raz zobaczył ją na pogrzebie papieża
- Wersow urodziła córkę. Wszyscy witają "Małą M", a Friz chwali, ile ważyło maleństwo. W tle ogromna wygrana
- Maryla Rodowicz wraca do romansu z Danielem Olbrychskim. "Dalej nic nie pamięta z naszego związku"