Małgorzata Rozenek już się nie wykręci. Fani zarzucają jej oszustwo: "Nawet przy tym używasz filtra?"

Małgorzacie Rozenek-Majdan mocno oberwało się od internautów pod najnowszym nagraniem, w którym prezentowała poranną rutynę. Wytknięto jej między innymi używanie filtrów i zmienianie twarzy oraz hipokryzję, jeśli chodzi o reklamowanie kosmetyków. Co tak naprawdę mieli na myśli?

Małgorzaty Rozenek coraz częściej krytykowana jest przez fanów za rzekome zabiegi upiększające, którym się poddaje. W dodatku ta nieustannie podkreśla, że pokazuje się w "naturalnym" wydaniu. Internauci zarzucają jej hipokryzję i manipulowanie zdjęciami oraz wprowadzanie w błąd innych.

Zobacz wideo Małgorzata Rozenek-Majdan o malkontentach z Instagrama, którzy przyczepiają się do wszystkiego. "Z hejtem jest jak z niechcianym prezentem"

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Internauci mają dosyć edytowania zdjęć przez gwiazdy. Teraz oberwało się Małgorzacie Rozenek

Internauci chcą więcej naturalności. Prawdziwej, a nie udawanej. Najpierw oberwało się Sylwii Bombie za pokazanie efektu przed i po makijażu. Zdaniem obserwatorów nie ma dystansu do siebie i tłumaczy się, że specjalnie "pobrzydzono" ją na potrzeby wideo. Później Caroline Derpieński, która pokazała się w prawdziwym wydaniu "bez make-up", ale... ze sztucznymi rzęsami i błyszczykiem. Teraz przyszła kolej na Małgorzatę Rozenek-Majdan i jej poranną rutynę, którą zaczyna z już umalowaną twarzą. Brzmi absurdalnie? Niestety tak właśnie jest, gdyż żona Radosława Majdana przykłada ogromną wagę do perfekcyjnego wyglądu i nie pokazuje się przed kamerami w wersji "po domu". Tym razem jednak internauci uznali, że przesadziła. Jak się okazało, powodów do krytyki znaleziono naprawdę sporo.

Małgorzata Rozenek w ogniu krytyki. Oszukuje wszystkich, nakładając filtry, ale to nie wszystko

Pod jej najnowszym nagraniem rozpętała się dyskusja na temat filtrów, którymi poprawia zdjęcia oraz tego, że do porannej rutyny podchodzi już w pełnym makijażu, Choć samo wideo miało na celu zaledwie polecenie kilku produktów, internauci chcą widzieć w celebrytkach autentyczność, a nie reklamę.

Filtry też należą do rutyny?
Pani już w pełnym makijażu była, zanim zaczęła cokolwiek nakładać.
Serio? Nawet przy tym używasz filtra?"

- czytamy w komentarzach. Zarzuty dotyczyły jednak nie tylko samego make-upu. Niektóre osoby zauważyły, że to, co robi celebrytka, ich zdaniem zakrawa na hipokryzję.

Nie mam nic przeciwko pani Rozenek oraz medycynie estetycznej, jednak to takie połączenie, polegające na manipulowaniu faktami. Użyj naszego kosmetyku, a będziesz wyglądać nienagannie jak nasza gwiazda, tyle że gwiazda dużo więcej i inaczej inwestuje w swój wizerunek.

- napisała jedna z obserwatorek. Fani coraz częściej zwracają uwagę na to, że Małgorzata zaczyna wyglądać inaczej niż zazwyczaj. Ich zdaniem powodem tego są zabiegi, polegające na wstrzykiwaniu botoksu. Rozenek nie odpowiada na ironiczne komentarze i raczej nie odnosi się do krytyki. Być może jednak weźmie sobie do serca te uwagi i nieco zmieni przedstawianie swojego wizerunku.

 
Więcej o: