Z pewnością większość z was kojarzy program "Jeden z dziesięciu". Na antenie telewizji jest od wielu lat i nadal cieszy się tak samo ogormną popularnością. Prowadzącym jest oczywiście Tadeusz Sznuk - jaki jest poza kamerami? Jeden z uczestników teleturnieju zdradził, jaki kontakt ma z uczestnikami legendarny dziennikarz. To może być dla was zaskoczeniem.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Tadeusz Sznuk to 80-letni prezenter telewizyjny, dziennikarz i lektor filmowy, którego większość osób kojarzy z pewnością z teleturniejem "Jeden z dziesięciu", który po dziś dzień emitowany jest w telewizji. Uczestnicy muszą odpowiadać na pytania z różnych dziedzin i mają na to ograniczony czas. Pan Tadeusz jest już niemalże nieodłączną częścią show, które prowadzi od wielu lat. Mimo to, że program emitowany jest od 1994 roku, nadal mało wiemy o tym, jaką jest osobą poza kamerami. Mężczyzna niechętnie udziela wywiadów oraz nie jest widywany na eventach. Na szczęście jeden z uczestników postanowił rozwiać wszelkie wątpliwości.
Zbigniew Śliwiński to jeden z uczestników programu, który postanowił ujawnić kulisy show i zdradził co nieco na temat Tadeusza Sznuka. Jak czytamy na stronie plejada.pl, mężczyzna był w 138. serii teleturnieju i wspomniał w wywiadzie, że od zawsze chciał wziąć w nim udział - wcześniej regularnie oglądał program, a teraz miał okazję stanąć po drugiej stronie. Pana Zbigniewa zapytano o atmosferę w studio oraz o samego prowadzącego.
Atmosfera w studiu jest bardzo rodzinna i serdeczna. Nie ma co mówić, jest przyjemnie. Pan Tadeusz Sznuk jest osobą tak ciepłą i życzliwą, że nagrania nie są stresujące
- komentował Zbigniew Śliwiński, plejada.pl. Tak, jak z pewnością wielu z was już się domyślało, Tadeusz Sznuk to osoba spokojna, cierpliwa i życzliwa - czyli taka sama, jaką widzimy na ekranach telewizorów. W późniejszej części wywiadu Zbigniew zdradzał także, jak przygotował się do teleturnieju i - jak się okazuje - po prostu oglądał wcześniejsze odcinki.