W sieci pojawiła się instrukcja dla pielęgniarek. Tak mają dbać o lekarzy. To "pielęgniarska żenada"

Pielęgniarki zajmują się parzeniem kawy? W Rzeszowie najwidoczniej tak, bo w pomieszczeniu socjalnym jednej z przychodni pojawiła się dość interesująca kartka. A na niej, niezbędne wskazówki dotyczące ulubionego napoju każdego z lekarzy. Oby tylko się nie pomyliły.

Nie tak dawno pisaliśmy o nietypowej ofercie pracy dodatkowej dla pielęgniarek, która pojawiła się w jednej z rzeszowskich placówek, a już zdążyła się pojawić kolejna niezwykła informacja. W prywatnej przechodni powieszono instrukcję parzenia ulubionych kaw medyków

Zobacz wideo Fiałek: Po pandemii wielu medyków wyemigruje. To będzie tragedia większa niż COVID-19

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Rzeszów: pielęgniarki otrzymały instrukcję parzenia kawy. To zdjęcie stało się hitem internetu 

Miasto nie ma za dobrej passy, ponieważ na popularnym koncie "Siostra Bożenna" na Facebooku znowu pojawił się post, który szybko wywołał burzę w mediach - możesz go zobaczyć tutaj. Jego autorka opublikowała zdjęcie instrukcji, która pojawiła się w pomieszczeniu dla pielęgniarek. Na kartce można zauważyć szczegółowe wskazówki dotyczące upodobań poszczególnych lekarzy w sprawie porannej kawy

Rzeszów to jednak stan umysłu. W jednej z przychodni wisi w socjalnym instrukcja dla pielęgniarek, jaką kawę piją lekarze

- czytamy w poście. Czego życzą sobie medycy? Dzięki temu ciężko będzie o pomyłkę. 

W Rzeszowie pielęgniarki otrzymały wytyczne w sprawie kaw dla lekarzy. Każdy ma swoje wymagania

Na kartce pod nazwą "Kawki" widnieją nazwiska lekarzy oraz przypisany do każdego z nich przepis na ulubiony napój. Niektórzy życzą sobie kawę bez cukru, inni preferują z mlekiem, kolejni lubują się w fusach, a jeden z nich prosi o filiżankę zamiast zwykłego kubka. Zdaniem byłej pielęgniarki, prowadzącej profil "Siostra Bożena", to prawdziwy skandal

Mam wrażenie, że ostatnio Rzeszów ostro wyrywa się w wyścigu o tytuł "Pielęgniarskiej żenady roku". Jeśli ktoś jest na tyle naiwny i sądzi, że spisanie, wydrukowanie i powieszenie na tablicy w pokoju pielęgniarek 10 nazwisk lekarzy jest w ramach "dobrej atmosfery", to życzę miłego lotu. Ale jeśli opiera się to na przyjaźni, to nikt nie musi drukować jakichś śmiesznych instrukcji

- komentuje w rozmowie z serwisem Rzeszów News. Podobne zdanie mają internauci, którzy nie szczędzili ostrych słów w komentarzach

To jest tak żałosne, że nawet nie jest śmieszne;
Totalna żenada

- grzmią pod postem. Władze przechodni nie skomentowały sprawy, a kartka zdążyła już zniknąć ze ściany. Serwis Fakt informuje, że instrukcję miały wywiesić same pielęgniarki, które chciały oszczędzić sobie zamieszania i dopytywania lekarzy, jaką chcą kawę po wielogodzinnym dyżurze

Więcej o: