Kawa wypita o poranku pobudza nasze zmysły. Jej aromat jest bardzo przyjemny dla człowieka, w odróżnieniu od owadów. Zapach ten odstrasza wiele nieprzyjemnych insektów, takich jak komary, muchy, a nawet karaluchy. Gdy tylko poczują jej woń, trzymają się od niej z daleka. Możesz wypróbować prosty trik, który wymaga wykorzystania jedynie świeżo mielonych ziaren i papieru toaletowego.
Więcej podobnych artykułów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Łącząc ze sobą papier toaletowy wraz z fusami od kawy, możesz stworzyć proste kadzidło. Będzie ono stanowić odpowiednik popularnej spirali na komary. Jedyne co musisz zrobić, to wsypać czubatą łyżkę świeżo zmielonej kawy do szklanki i dodać do tego pastę do zębów. Całość porządnie wymieszaj, tak aby powstała gęsta papka. Jeżeli konsystencja będzie wydawać się zbyt sucha, dodaj więcej pasty. Następnie przygotuj 6 listków papieru toaletowego w jednym kawałku. Złóż je na pół i wzdłuż dłuższej krawędzi skręć tak, aby powstał rulon. Do rulonu włóż mieszankę kawy i papieru, a następnie zawiń. Całość umieść w słoiku pionowo. Dorzuć do tego laskę cynamonu, a na koniec podpal końcówkę papieru. Będzie się z niej unosić charakterystyczny dymek, jak przy spirali. To właśnie on zadziała odstraszająco na insekty. Takie kadzidełko można ustawić w okolicy drzwi balkonowych lub oknach. Możesz je również zabrać ze sobą do spędzania wieczorów na tarasie. Dobrym pomysłem jest postawienie ich przy doniczkach z kwiatkami, na których żerują np. ziemiórki. Szybko w ten sposób pozbędziesz się problemu. Znamy jeszcze jeden sposób na odstraszenie komarów z pomocą fusów do kawy.
Można wykorzystać również fusy z kawy, zamiast marnować świeżo mieloną. Wystarczy porządnie je wysuszyć, następnie umieścić w naczyniu żaroodpornym i podpalić. Ten sposób nie jest zalecany jednak do stosowania wewnątrz budynku, ze względu na intensywniejszy zapach oraz o wiele mocniejszy obłok dymu. Najlepiej tę metodę wykorzystać podczas grillowania czy wykonywania prac ogrodowych. Komary więcej się do ciebie nie zbliżą. Na temat wykorzystywania fusów z kawy pisaliśmy również w innym artykule, który można przeczytać tutaj.