• Link został skopiowany

Patrzyli i nie mogli uwierzyć. Do tej pory udało się go zaobserwować w Polsce wyłącznie trzy razy

W niedzielny poranek Warszawę odwiedził niezwykły gość, który do tej pory pojawił się w naszym kraju wyłącznie trzy razy. Jego przybycie wzbudziło sensację nie tylko wśród ornitologów, ale również fascynatów. Tego nie spodziewał się nikt w październikowy dzień.
Pokrzewka aksamitna w Warszawie
Fot . Kuba Atys / Agencja Wyborcza/Birding Poland/Facebook

Stolicę Polski odwiedził niedawno niezwykły i bardzo rzadki gość. Do tej pory udało się go zaobserwować wyłącznie trzy razy. Jesień to bowiem nie tylko czas na grzybobranie, ale również idealny moment na obserwację ptactwa. Ci, którym udało się zobaczyć tego nadzwyczajnego przelotnego gościa, nie mogli uwierzyć w to, co widzą.

Zobacz wideo Kamerun, komunikacja dźwiękowa ptaków

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl 

Niecodzienny gość w centrum Warszawy. Ornitolodzy chwycili za lornetki i aparaty

W niedzielny poranek, 8 października 2023 roku, na osoby, które interesują się ptactwem, czekała nie lada niespodzianka. W Warszawie pojawił się niezwykle rzadki gatunek. Chodzi dokładnie o pokrzewkę aksamitną, której udało się dotrzeć do centrum Warszawy. Nie minęło dużo czasu od jej pierwszego zauważenia, aż na miejsce zbiegli się zarówno lokalni ornitolodzy, jak i wszyscy, którzy choć trochę są zainteresowani tymi latającymi stworzeniami. Większość z nich miała przy sobie lornetki i oczywiście aparaty fotograficzne, by uwiecznić to niesamowite wydarzenie. Wiadomość obiegła media głównie za sprawą specjalnych facebookowych grup i forów. Na jednej z właśnie takich stron  - o nazwie "Birding Poland" - ukazał się post o treści:

 Mega! Czwartą dla Polski pokrzewkę aksamitną znalazł dziś w Warszawie przy Placu Defilad Michał Kowalczuk. Gratulacje

Na zdjęciu, które uświetniło post, możemy zobaczyć ptaka z bardzo bliskich ujęć. Jak widać, gatunek można poznać dzięki ciemnemu kapturkowi, czerwonej obrączce wokół oczu i szarych piórach. Internauci nie mogli wyjść z podziwu i w komentarzach wyrażali swój zachwyt i gratulacje dla osoby, której udało się zaobserwować ptaka. 

U ptaków pomyłki również się zdarzają. Czasem pojawiają się w zupełnie niespodziewanych miejscach

Jak już pewnie większość z nas wie, pokrzewka aksamitna nie jest ptakiem, który kiedykolwiek występował naturalnie na terenie naszego kraju. Nie oznacza to jednak, że nigdy wcześniej nie było możliwości jej zaobserwowania. Do tej pory w historii udało się bowiem odnotować trzy takie przypadki -  w kwietniu 2001 r., maju 2005 r. i maju 2016 r. Ten gatunek najprawdopodobniej zupełnie przypadkiem trafia do Polski. Choć może się to wydawać niezwykłe, nawet ptaki czasem się gubią. Dzieje się tak, kiedy w okresie wędrówek młode stworzenia obierają zły kierunek. Wówczas przez omyłkę pojawiają się w dziwnych i niecodziennych dla siebie miejscach. Istnieje możliwość, że ten niezwykły gość jest tego idealnym przykładem. Warto zaznaczyć, że naturalnym środowiskiem występowania pokrzewki aksamitnej są kraje śródziemnomorskie w południowej Europie, północnej Afryce czy na Bliskim Wschodzie. To mówi nam, że ptak ten z pewnością preferuje cieplejsze klimaty. Najważniejsze, że ten gatunek nie jest zagrożony wyginięciem i ich liczebność ma się dobrze.

Więcej o: