Spowiedź święta jest jednym z siedmiu sakramentów świętych udzielnych przez księży w Kościele katolickim. Zwyczajowo właśnie tak nazywany jest sakrament pokuty i pojednania z Bogiem i Kościołem, według którego każdy katolik może wyznać swoje grzechy i uzyskać rozgrzeszenie. Kościół zaleca, by każdy katolik przynajmniej raz w roku przystąpił do spowiedzi. Trzeba jednak pamiętać, że powinna być ona poprzedzona odpowiednim przygotowaniem i odbyć się według ustalonych zasad. Podpowiadamy, jak poprawnie podejść do spowiedzi.
Każdy katolik zobowiązany jest do przynajmniej jednej spowiedzi świętej w roku. Większość księży radzi, by odbywała się ona przed Wielkanocą, w okresie Wielkiego Postu - od Wielkiego Tygodnia, aż do uroczystości Trójcy Świętej wypadającej kilka tygodni po Zmartwychwstaniu Pańskim. Termin nie jest przypadkowy. W tym okresie wierni mają bowiem obowiązek przystąpienia do przyjęcia komunii świętej, która powinna być poprzedzona spowiedzią. Wielkanoc nie jest jednak jedyną okazją skłaniającą do udania się do konfesjonału. Obowiązek wyznania grzechów spoczywa na katolikach również przed przyjęciem bierzmowania, przyjęciem sakramentu małżeństwa oraz kapłaństwa, a także na rodzicach i chrzestnych przed chrztem świętym dziecka. Jest ona również niezbędna przed przyjęciem sakramentu namaszczenia chorych udzielanego między innymi osobom ciężko chorym i na łożu śmierci. Duża część katolików przystępuje do niej również przed świętami Bożego Narodzenia. Do spowiedzi można podjeść w kościele, jednak warto zaznaczyć, że istnieją również inne możliwości. Spowiedź może odbyć się również między innymi w szpitalu, w domu czy w plenerze - w okresie pielgrzymek.
Warto jednak dodać, że spowiedź przed Wielkanocą jest dla katolików absolutnym minimum. Wśród różnych przejawów kultu Najświętszego Serca Jezusa najpopularniejszą formą jest nowenna dziewięciu pierwszych piątków miesiąca. Swoje źródło ma ona w objawieniach św. Małgorzaty Marii Alacoque. Chrystus prosił ją wówczas, by przyjmowała go tak często w komunii świętej, jak tylko otrzyma na to pozwolenie. W szczególności jednak miało się to odbywać w pierwszy piątek każdego miesiąca. Jest to więc dzień, który w sposób szczególny powinno się poświęcać przeżywaniu miłości Bożego Serca. W tym pomagać ma uczestnictwo we Mszy Świętej. Więc nie sama spowiedź w pierwszy piątek miesiąca jest celem tego nabożeństwa, ale przyjęcie komunii świętej wynagradzającej.
Zanim podejdziemy do pojednania z Chrystusem, powinniśmy się odpowiednio się przygotować do przyjęcia sakramentu. Konieczne do wyznania grzechu będzie pięć warunków, które zagwarantują nam dobrą spowiedź. Należą do nich:
Jeśli chodzi o samo przygotowanie, najważniejsze są szczególnie trzy pierwsze punkty. Rachunek sumienia polega, na wyliczeniu, jakich grzechów dopuściliśmy się w okresie pomiędzy ostatnią spowiedzią a dniem jego wykonania. Trzeba wówczas sprawdzić, czy nie popełniliśmy przewinień przeciwko nie tylko bożym przykazaniom, ale również kościelnym. Do rachunku sumienia zaliczać się powinny także grzechy główne (pycha, chciwość, nieczystość, zazdrość, lenistwo, gniew, nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu), cudze (namawianie, nakazywanie, zezwalanie pobudzanie, pochwalanie, milczenie, nie karanie, pomaganie i usprawiedliwianie czyjegoś grzechu), przeciw Duchowi Świętemu (zuchwałe grzeszenie, rozpaczanie i wątpienie w łaskę Bożą, sprzeciwianie się prawdzie chrześcijańskiej, zazdroszczenie łaski Bożej, Zatwardziałe serce, umyślne zaniedbywanie pokuty) oraz wołające o pomstę do nieba (umyślne zabójstwo, rozpusta, krzywda wyrządzona niezdolnym do samoobrony, odmowa zapłaty za wykonaną pracę). Takie same grzechy należy wyznać podczas spowiedzi.
Po odpowiednim przygotowaniu do spowiedzi świętej możemy przejść do samego sakramentu. Nierzadko okazać się może, że będziemy musieli poczekać w kolejce do konfesjonału bądź pokoju spowiedzi. Sam sakrament zaczynać się powinien od słów "Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus" i wykonania znaku krzyża. Następnym krokiem będzie przekazanie spowiednikowi, kiedy ostatni raz przystępowaliśmy do spowiedzi i czy pokuta została odprawiona. Dopiero wówczas możemy przejść do wymieniania grzechów. Formuła jeśli, chodzi o tę część, brzmi:
Ostatni raz u spowiedzi świętej byłem/am:... Pokutę zadaną wypełniłem/am. Obraziłem/am Pana Boga następującymi grzechami: ....
W przypadku popełnienia grzechów ciężkich zalecane jest również podanie ich liczby i okoliczności. Ta część kończy się poprzez wypowiedzenie przez osobę spowiadającą się formuły: "więcej grzechów nie pamiętam, za wszystkie serdecznie żałuję, postanawiam poprawę, proszę o naukę, pokutę i rozgrzeszenie". W niektórych przypadkach spowiednik może nas dopytać o wiek, status związku, czy mamy dzieci oraz o pracę. Po tym nastąpi wygłoszenie krótkiej nauki oraz pokuty. Kiedy spowiednik będzie nas zachęcał do żalu za grzechy, powinniśmy, uderzając się w pierś, powiedzieć "Boże, bądź miłościw mnie grzesznemu". Spowiedź kończy się, kiedy kapłan mówi: "I ja odpuszczam Tobie grzechy, w imię Ojca, Syna i ducha Świętego", na co wierny powinien odpowiedzieć "Amen".
Jeszcze przed odejściem od konfesjonału kapłan żegna zawołaniem "Wysławiajmy Pana, bo jest dobry", na co powinno się odpowiedzieć: "A jego miłosierdzie trwa na wieki". Warto pamiętać, ze nie wstajemy z klęcznika, dopóki nie usłyszymy pukania księdza, które oznaczać będzie koniec spowiedzi świętej. Po zakończeniu sakramentu najlepiej od razu odmówić pokutę, by później o tym nie zapomnieć. Jeśli tego nie zrobimy, spowiedź święta będzie nieważna, a grzechy nie zostaną odpuszczone.