Trudno znaleźć osobę, która nigdy nie oglądała choć jednego odcinka "Niani". Serial o perypetiach Panny Maj zebrał całą masę fanów. Każdy z nich pamięta ikoniczny duet składający się z Niani Frani oraz Jolki. Obie panie często wpadały w tarapaty i wymyślały żarty. Po zakończeniu produkcji Agnieszka Dygant, czyli odtwórczyni głównej roli, wciąż była obecna w show-biznesie. Jej serialowa przyjaciółka jednak zniknęła ze ścianek. Teraz przyjaciółki spotkały się ponownie.
"Niania" Frania w TVN. Fani pamiętają nie tylko odtwórców głównych ról
Oprócz głównych ról, czyli tytułowej niani, rodziny Skalskich, Konrada i Karoliny, w serialu "Niania" mogliśmy oglądać również całą plejadę innych osobowości. Jedną z nich była najlepsza przyjaciółka Frani - Jolka. Zagrała ją Iwona Wszołkówna. Aktorka w 2000 roku ukończyła PWST w Krakowie i niemal od razu rozpoczęła pracę w Teatrze Współczesnym w Warszawie. Dzięki niezwykłej charyzmie otrzymała rolę w popularnej produkcji o przygodach Niani Frani. Jej usposobienie i charakter sprawiły, że mimo epizodycznej roli skupiała na sobie uwagę i zapisała się w pamięci fanów. Po sukcesie serialu otrzymała całą masę zaproszeń do innych produkcji. Pojawiła się między innymi w takich filmach i serialach, jak: "Kasia i Tomek", "Kryminalni", "Tylko mnie kochaj" czy "39 i pół". W chwili największej popularności aktorka jednak postanowiła wycofać się ze świata show-biznesu. Po raz ostatni mogliśmy zobaczyć ą na ekranie w 2015 roku. Pojawiła się wówczas z produkcji Wojciecha Smarzowskiego "Pod mocnym aniołem" oraz w serialu "Prawo Agaty". Po tym zniknęła z ekranów i zakończyła karierę, wybierając rodzinne życie.
Agnieszka Dygant i Iwona Wszołkówna. Spotkanie przyjaciółek po latach
Od tego czasu niewiele było wiadomo o odtwórczyni roli popularnej Jolki. Aktorka niemal w ogóle nie publikowała postów w mediach społecznościowych, a wzmianki o niej pojawiają się niemal wyłącznie w kontekście spotkań z innymi aktorami. Tym razem było podobnie. To zdjęcie jednak zagrało na uczuciach fanów, którzy nie byli przygotowani na takie spotkanie. Na Instagramie Agnieszki Dygant pojawiło się zdjęcie z podpisem:
Czasem przyjaźń przechodzi przez ekran i trwa
Zdjęcie i opis od razu przywołało fanów popularnego serialu. W komentarzach internauci dzielili się swoimi wspomnieniami z serialem oraz przytaczali swoje ulubione teksty od serialowej Jolki.
Franka ja myślałam, że krzywa wieża jest w Pizie. No co ty, Jolka, to big Ben
Aaa karaluch! - Jolka, to go zabij
