Smartfony na cenzurowanym. Kolejny kraj zakazał używania telefonów komórkowych w szkołach

Kolejny kraj zdecydował się na walkę z negatywnym wpływem telefonów komórkowych na dzieci oraz młodzież. Od września w Holandii obowiązuje całkowity zakaz używania tego typu urządzeń we wszystkich klasach szkół podstawowych. W ten sposób rozszerzono obowiązujące wcześniej ograniczenia dotyczące wyłącznie szkół średnich.

Holenderski rząd już od dawna podkreślał niekorzystny wpływ smartfonów na uczniów oraz ich wyniki w nauce. Określił je mianem "rozpraszaczy", które znacznie utrudniają koncentrację. W związku z tym, że zdaniem władz "coraz więcej dowodów wskazuje na to, że telefony komórkowe w klasie są szkodliwe", podjęto decyzję o wprowadzeniu poważnych ograniczeń. Najpierw obowiązywały w szkołach średnich, a teraz objęto nimi również młodsze roczniki.

Zobacz wideo Niezwykłe, oryginalne, ale niepraktyczne. Te telefony miały nas zachwycić, ale okazały się klapą [TOPtech]

Zakaz telefonu w szkole 2024. Holandia wprowadziła kolejne ograniczenia w tym zakresie

Zakaz używanie telefonów, smartwatchy oraz tabletów w Holandii od stycznia tego roku obowiązywał we wszystkich szkołach średnich. Natomiast od poniedziałku, 2 września 2024 roku, ograniczenia zaczęły dotyczyć również szkół podstawowych.

Coraz więcej dowodów wskazuje na to, że telefony komórkowe w klasie są szkodliwe. Uczniowie mniej się koncentrują, a ich wyniki są słabsze. Musimy ich przed tym chronić

- brzmi oświadczenie holenderskich władz. Nowe zasady mają mieć pozytywny wpływ zarówno na koncentrację uczniów, jak i na ich samopoczucie. Jak wyjaśniają zagraniczne serwisy, pod uwagę wzięto jednak kilka wyjątków. Otóż telefony mogą być używane, w momencie gdy wykorzystywane są w celach naukowych i stają się niezbędnym narzędziem do prowadzenia lekcji. Co więcej, ograniczenia nie obejmują osób, które potrzebują tego typu urządzeń z powodów medycznych lub niepełnosprawności.

Zakaz używania telefonów w szkole. Coraz więcej krajów decyduje się na taki ruch

Co ciekawe, holenderski nadawca NOS poinformował, że w szkołach, gdzie zakazano używania telefonów zarówno podczas lekcji, jak i w trakcie przerw, zaobserwowano znaczną poprawę atmosfery. Uczniowie automatycznie stali się bardziej towarzyscy, dzięki czemu częściej i chętniej angażują się w rozmowy. W tym przypadku wprowadzenie zakazu było w Holandii tematem publicznej debaty wśród rodziców i nauczycieli, jak i polityków. Warto jednak dodać, że nie jest to jedyne miejsce, w którym zdecydowano się na taki ruch. Podobne rozwiązania wprowadzono w Grecji, we Włoszech oraz we francuskiej gminie Seine-Port. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że ograniczenia niebawem zaczną obowiązywać także w Niemczech. Tamtejszy rząd już od jakiegoś czasu zastanawia się nad ich wprowadzeniem.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.