Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że Agnieszka Amatullah Wasilewska, matka Marietty Witkowskiej od kilku lat jest szczęśliwą żoną i wyznawczynią islamu. Swoją historię opowiedziała w programie "Dzień Dobry TVN". Wyznała jak, żyje jej się w Polsce jako muzułmanka.
Agnieszka Amatullah Wasilewska postanowiła przejść na islam ponad 15 lat temu. Podjęła decyzją niezwykle odważną i rzadką. Jest jedną z niewielu Polek, które otwarcie mówią o swojej przemianie i się jej nie wstydzą. W rozmowie z "Dzień Dobry TVN" tłumaczyła, że przekonanie o bezpośrednim kontakcie z Bogiem oraz odpowiedzialności wyłącznie przed nim za swoje czyny były kluczowymi czynnikami, które przekonały ją do tej zmiany. W mediach społecznościowych pokazuje, jak wygląda jej nowe życie. Dzisiaj może cieszyć się wsparciem bliskich. Nie zawsze jednak ta było. Rozwód i samotne wychowywanie dzieci odcisnęły na niej piętno.
Islam przekonał mnie tym, że Bóg jest w jednej osobie, modlę się do niego bezpośrednio, bez żadnych pośredników, odpowiadam sama przed nim za swoje czyny
- powiedziała Agnieszka Wasilewska w programie "Dzień Dobry TVN".
Przyszłego męża, Filipa, Agnieszka Wasilewska poznała za pośrednictwem aplikacji randkowej. Ten błyskawiczny romans, szybko zakończył się zawarciem związku małżeńskiego. Para zdecydowała się na ten krok zaledwie po trzech spotkania.
W islamie nie ma możliwości poznania się lepiej, dotyku. Mąż nie widział mnie przed ślubem bez chustki. Żebyśmy mogli żyć, jak dorośli ludzie, musieliśmy wziąć ślub. Mąż brał w pełni kota w worku. Dopiero po ślubie się poznawaliśmy
- tłumaczyła Agnieszka Wasilewska w programie TVN.
Takie podejście do związku i małżeństwa, choć dla wielu może wydawać się radykalne, dla nich było słusznym wyborem. Razem są już ponad 13 lat i, jak twierdzi Wasilewska, wszystko odbyło się zgodnie z zasadami islamu.
Marietta Witkowska, choć dorastała w domu, gdzie obecne były dwie różne religie, podkreśla, że nie wpłynęło to negatywnie na jej życie.
Można tak powiedzieć, że były dwie religie pod jednym dachem. Dużo osób tego nie mogło zrozumieć
- powiedziała Marietta Witkowska w programie "TVN".
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.