Strajk pracowników jest zazwyczaj punktem kulminacyjnym złej sytuacji, ale niestety często oznacza to też utrudnienia dla osób postronnych. Tym razem z taką sytuacją będą musieli zmierzyć się pasażerowie irlandzkiego przewoźnika Ryanair. Warto więc uzbroić się w cierpliwość i dowiedzieć się, co do tego doprowadziło.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Planowany na 15 i 16 lipca strajk pilotów Ryanair został potwierdzony. Jak donosi RadioZet, o odwołaniu kilkudziesięciu lotów z i na międzynarodowe lotnisko Bruksela Charleroi poinformował w czwartek dyrektor portu lotniczego Philippe Verdonck. Z kolei portal fly4free.pl ustalił, że na liście odwołanych lotów znajdują się również połączenia z Polski. Chodzi tu konkretnie o sobotnie loty na trasie z Łodzi do Brukseli i z powrotem. Również w sobotę 15 lipca nie odbędą się loty z Krakowa do Brukseli i z powrotem. Na razie nie wiadomo, co będzie z lotami Ryanaira z Lotniska Chopina do Brukseli Charleroi w piątek i sobotę. Samo Lotnisko twierdzi, że nie otrzymało informacji o anulowaniu rejsów od przewoźnika. Jeśli chodzi o pozostałe połączenia między Polską a stolicą Belgii, mają się one odbyć zgodnie z rozkładem, ponieważ są obsługiwane przez samoloty z innych baz operacyjnych.
Strajkujący piloci Ryanair domagają się poprawy warunków zatrudnienia. Istotnym czynnikiem jest tu wynagrodzenie, które z powodu pandemii koronawirusa zostało obniżone o 20%. Od tamtego czasu jednak płace się nie zmieniły, pomimo poprawy sytuacji finansowej przewoźnika. Piloci oczekują więc podwyżek i dostosowania pensji do rosnącej inflacji. Ponadto chcą wycofania decyzji o zmniejszeniu przysługującej liczby dni wypoczynkowych. Do sprawy odniósł się już sam przewoźnik.
Ryanair posiada kompleksowe umowy zbiorowe obejmujące wszystkich pilotów w całej Europie. Udało nam się odnowić umowy zbiorowe ze wszystkimi związkami zawodowymi pilotów w całej Europie. Groźby strajków są niekorzystne nie tylko dla pilotów, którzy tracą wynagrodzenie, ale także dla klientów i inwestycji w Belgii. Ryanair jest gotowy zaangażować się w konstruktywne negocjacje z belgijskimi związkami zawodowymi pilotów, aby osiągnąć porozumienie, tak jak udało się to we wszystkich innych krajach, w których działa Ryanair
- czytamy w oświadczeniu cytowanym przez RadioZet.