Nauczyciele będą mogli pracować dłużej? W nowym roku szkolnym 2023/2024 zajdą poważne zmiany

W przyszłym roku szkolnym zajdą ważne zmiany dla nauczycieli. Wiceminister Dariusz Piontkowski przystał na zniesienie limitu godzin ponadwymiarowych i zwiększenie powierzchni do nauki dla szkół, w których brakuje miejsca. Wyjaśniamy, co to oznacza w praktyce.

W trakcie posiedzenia Zespołu ds. Edukacji, Kultury i Sportu KWRiST, które odbyło się 21 marca  wiceminister Dariusz Piontkowski zapowiedział, że limit godzin ponadwymiarowych dla nauczycieli zostanie zniesiony. Zmiany mają zajść w roku szkolnym 2023-2024. Padły również inne obietnice, które będą mieć wpływ na dalsze funkcjonowanie szkół. Sprawdź, co zmieni się za kilka miesięcy.

Zobacz wideo "Czarnek to minister indoktrynacji polskiej szkoły"

Zainteresował Cię ten artykuł? Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Dzieci w szkołach jest znacznie więcej. Co to oznacza dla nauczycieli?

Podobnie jak w zeszłym roku, we wrześniu 2023 do szkół ponadpodstawowych pójdzie około 500 tys. uczniów. Jak podaje portal Dla Edukacji zwykle ta liczba wynosiła około 380 tys., jednak wzrost wynika z dużej ilości dzieci z Ukrainy, które poszły do polskich podstawówek. Z tego powodu przedstawiciele Unii Metropolii Polskich (UMP) wnioskowali o zatrudnianie nauczycieli na więcej niż 1,5 etatu oraz wzrost limitów dzieci w placówkach. Na posiedzeniu z 21 marca Dariusz Piontkowski przystał na część tych warunków i ogłosił, że limit godzin ponadwymiarowych zostanie zniesiony, ale czasowo. Oznacza to, że zmiany zajdą tylko w przyszłym roku, ale nie na stałe. Ma to poprawić problemy kadrowe, które występują w wielu szkołach w związku ze zwiększoną ilością dzieci.

Zmiany w szkolnictwie na przyszły semestr. Gdzie będą prowadzone lekcje?

Warto zaznaczyć, że zgodnie z art. 35 ust. 1 Karty nauczyciela obecnie limit wynosi połowę obowiązkowego tygodniowego wymiaru zajęć. Po zmianach w przyszłym roku nauczyciel będzie mógł zwiększyć wymiar godzin według własnego uznania. Nie są to jedyne rewolucje, jakie ogłoszono. Aby rozwiązać problem z nadwyżką dzieci, które w większości wolą uczyć się w renomowanych szkołach w dużych miastach, lekcje będą mogły się odbywać w innych miejscach niż szkolne klasy. Dzięki temu pojawi się więcej powierzchni do nauki i nie będzie brakowało miejsc w placówkach. Zaznaczono jednak, że nie oznacza to trwałych zmian w ustawie.

Więcej o: