Już od 22 kwietnia 2023 roku Polacy mogą ubiegać się o dofinansowania związane z programem Mój Prąd 5.0. Rządowa idea ma na celu wsparcie osób, które zdecydują się na własną produkcję prądu poprzez dofinansowanie zakupu samych paneli fotowoltaicznych oraz instalacji fotowoltaicznych wraz z innymi urządzeniami, takimi jak magazyny energii lub ciepła. Czego dokładnie dotyczy program? Wyjaśniamy.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Rolą programu Mój Prąd jest wspieranie i zachęcanie gospodarstw domowych do inwestycji w mikroinstalacje fotowoltaiczne i produkcji własnej energii. Największą zmianą wprowadzoną w nowej edycji programu są wyższe dotacje finansowe. W przypadku mikroinstalacji fotowoltaicznej o mocy 2-10 kW wyniosą do 7 tys. złotych, natomiast bez elementów magazynujących energię 6 tys. złotych. Ponadto jest także możliwość uzyskania dofinansowania na magazyny energii w wysokości 16. tys. złotych. Dodatkowe środki będą mogły otrzymać również osoby, które planują zakup pompy ciepła.
W ramach programu Mój Prąd 5.0 istnieje możliwość uzyskania dopłaty na posiadaną pompę ciepła. W tym przypadku kwota uzależniona jest od rodzaju urządzenia towarzyszącemu fotowoltaice. Dotacje prezentują się następująco:
Maksymalna kwota dofinansowania to nawet 58 tys. zł, jeśli beneficjent zdecyduje się na inwestycję we wszystkie komponenty: 7 tys. na mikroinstalację fotowoltaiczną, 16 tys. na magazyn energii, 3 tys. na system EMS/HEMS, 3,5 tys. na kolektory słoneczne i 28,5 tys. zł na gruntową pompę ciepła
- tłumaczy Bartłomiej Jaworski, senior product manager w firmie Eaton, cytowany przez portal "Farmer".
Ważną informacją jest to, iż w przypadku dofinansowania na pompę ciepła znaczenie ma także źródło ogrzewania, z którego dana osoba korzysta. Pieniądze można uzyskać tylko wtedy, gdy wnioskodawca zapewni, że po wypłacie dofinansowania w danym budynku nie będzie instalować oraz używać kotła grzewczego zasilanego paliwami stałym takimi jak węgiel lub ekogroszek.