Powszechnie wiadomo, że na grzyby najlepiej jest iść po deszczu. Okazuje się jednak, że nie tylko to ma duży wpływ na obecność tych leśnych skarbów. Zaprawieni grzybiarze zdradzają, że znajomość cyklu Księżyca może pomóc wzbogacić koszyk o niesamowite okazy. Działanie tego sposobu zostało już wielokrotnie udowodnione.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Cykl Księżyca trwa około 29,5 dnia. Na temat jego faz krąży mnóstwo przekonań, a część osób uważa, że każde z nich ma swoją energię, która odpowiada konkretnym rytuałom. Jak się okazuje, znajomość faz Srebrnego Globu może być niezwykle pomocna podczas grzybobrania. Ten fakt może zadziwić wiele osób, ale według znawców grzyby wcale nie rosną podczas pełni Księżyca. Najlepszy czas na wybranie się do lasu w celu zebrania tych skarbów jest tuż po niej. Prawdziwy wysyp grzybów następuje bowiem podczas Księżyca w nowiu. Wśród grzybiarzy krąży teoria mówiąca o tym, że grzyby, które zostały zebrane podczas pełni, są robaczywe. Dla osób, które chciałby sprawdzić teorię ekspertów, przygotowaliśmy rozpiskę wypadania faz Księżyca:
Warto również wiedzieć, że na grzybobranie wcale nie trzeba czekać aż do jesieni. Już latem pojawia się spora liczba lubianych grzybów takich jak maślaki, kurki czy borowiki. Lipiec i sierpień oferują dość szeroką gamę możliwości jeśli chodzi o grzybobranie. Na wielu portalach dotyczących grzybów i forach internetowych, pasjonaci informują, gdzie, ile i co udało im się już w tym roku nazbierać. Nie trzeba jednak przeglądać internetu, by wiedzieć, że wysyp grzybów już do nas przyszedł. Na targach mamy ich pełno, a w sieci znaleźć można mapy grzybów, które wskazują miejsca najlepsze do zbioru w danym okresie czasowym. Jedyne co trzeba zrobić to chwycić za koszyk, nożyk i ruszyć do lasu na poszukiwanie tych skarbów.