Co zrobić z nadmiarem sałatki jarzynowej? Dzięki temu trikowi będzie mogła dłużej stać w lodówce

Wielkanoc zbliża się wielkimi krokami, a to oznacza, że wkrótce ruszymy na zakupy po jedzenie do świątecznych dań. Jajka z majonezem, sałatki, kremowe desery czy lukrowane baranki to tylko kilka z potraw, jakie spożywamy podczas tych świąt. W Polsce niestety przyjęło się, że stoły muszą się uginać od nadmiaru jedzenia, w efekcie czego większość trafia później na kilka dni do lodówki. Nim zaczniemy pracę w kuchni, warto sprawdzić, w jaki sposób powinniśmy przechowywać żywność, żeby się szybko nie zepsuła. 

Jak długo może stać sałatka jarzynowa w lodówce? Dzięki temu przedłużysz jej żywotność

Jednym z najczęściej podawanych dań na Wielkanoc jest sałatka jarzynowa. Przygotowuje się ją głównie z gotowanych warzyw, takich jak marchew, pietruszka, ziemniaki i groszek z dodatkiem jajek i oczywiście majonezu. Polacy zajadą się nią co święta i zwykle jest robiona w nadmiarze, a duża część ląduje później w lodówce. Z uwagi na majonez jedzenie może się szybko zepsuć, czasami nawet już następnego dnia. Jest jednak pewien sposób, dzięki któremu przedłużymy żywotność sałatki. Opowiedziała o nim edukatorka ekologiczna Katarzyna Wągrowska, która niedawno gościła w programie "Dzień Dobry TVN". Zdaniem kobiety, sałatka jarzynowa nie powinna długo stać w lodówce.

A często robimy ją w dużych ilościach. Pamiętajmy, że majonez szybko się psuje. Dlatego warto pokroić wszystkie warzywa do sałatki i tuż przed samym podaniem zmieszać je z majonezem

- poradziła. Warto dodać, że majonezowe potrawy nie powinny przez długi czas znajdować się w ciepłym pomieszczeniu, dlatego najlepiej schować je do lodówki zaraz po podaniu.

Co może stać w lodówce? Tego jedzenia nie powinniśmy mrozić

Katarzyna Wągrowska doradziła również, jak przechowywać wędliny. One także lądują na wielkanocnym stole, ale podobnie jak majonez, powinny przez większość czasu znajdować się w lodówce. Ważny jest także rodzaj mięsa, jaki kupujemy. Edukatorka wskazała, na co powinniśmy zwracać największą uwagę.

Najlepsze są te naturalne albo upieczone przez nas, wtedy mogą leżeć dłużej (...). Wędlinę najlepiej włożyć do szklanego opakowania

- zaznaczyła. Mięso, podobnie jak ciasta, można też schować do zamrażarki. To dobre rozwiązanie, jeśli wiemy, że nie zjemy wszystkiego w ciągu kilku dni. Sytuacja wygląda nieco inaczej w przypadku jajek. Ich nie powinniśmy mrozić. 

Ale uwaga, nie mrozimy jajek. One mogą nam wtedy pęknąć

- powiedziała ekspertka.