Okazuje się, że nie tylko zawarte w chlebie drożdże stanowią znakomity składnik domowego nawozu, który możemy wykorzystać w ogrodzie. Pieczywo także doskonale sprawdzi się w tej odsłonie. Zobacz, jak przygotować odżywkę do warzyw z resztek chleba.
Zdarza się, że czasami nasze wyobrażenia o zapotrzebowaniu na chleb, przekraczają rzeczywistość. W wyniku takiego działania dochodzi do zeschnięcia się części produktu. Na szczęście opatentowano zasady zero waste, dzięki którym odkrywamy nowe możliwości wykorzystania zbędnych lub nienadających się już do spożycia pokarmów. W tym przypadku będziemy mogli wykorzystać suche kromki chleba. Ważne jest, żeby nie był to bochenek wzbogacony ulepszaczami smaku lub różnego rodzaju dodatkami np. ziarnami czy ostrymi przyprawami, ponieważ mogłyby one negatywnie wpłynąć na rośliny. Najlepiej wykonać nawóz na bazie pieczywa przyrządzonego w domu lub pochodzącego od sprzedawców, którzy nie wykorzystują zbyt wielu środków "polepszających" jakość produktu. Największym atutem tego rodzaju mieszanki jest jej bogactwo w drożdże, które pozytywnie wpływają na ochronę roślin przed chorobami. Dodatkowo wspomagają wzrost oraz wzmacniają system korzeniowy, przez co plony mają ułatwiony proces pobierania składników odżywczych z gleby. Przygotowanie odżywki nie jest skomplikowane, a jej stosowanie może przynieść naprawdę zadowalające efekty. Oto co powinniśmy zrobić, chcąc wyprodukować domowy nawóz z chleba.
Zanim przejdziemy do przygotowywania nawozu, najpierw skrupulatnie sprawdźmy, czy na pieczywie nie znajduje się pleśń. Jest to bardzo ważne, ponieważ mogłaby ona doprowadzić rośliny do złego stanu. Jeśli dysponujemy suchym lub świeżym chlebem, który chcemy przeznaczyć na wykonanie odżywki, pierwsze co musimy zrobić to jego rozdrobnienie. Kromki kroimy na małe kawałki, które następnie umieszczamy w pojemniku, do którego dolewamy wodę i wsypujemy łyżkę białego cukru. Wszystkie składniki mieszamy i odstawiamy na około pięć godzin. Po tym czasie odcedzamy roztwór i rozcieńczamy go z wodą w proporcjach 1:3. Zanim jednak zaczniemy wylewać go pod rośliny, warto wiedzieć, które warzywa będą zadowolone z tego rodzaju pomocy, a które nie.
Choć nawóz z chleba cieszy się sporą popularnością, nie jesteśmy w stanie wykorzystać go do wszystkich roślin. Cebula oraz ziemniaki zdecydowanie nie będą zadowolone, kiedy podlejemy je tym roztworem. Jednak grupa plonów, które z entuzjazmem przyjmie tego typu odżywkę, jest nieco większa. Bez problemu możemy zastosować mieszankę pod pomidory, ogórki, paprykę, a także hortensje, wrzosy, azalie, piwonie i róże. Najodpowiedniejszą porą na doładowanie ziemi składnikami odżywczymi z nawozu będzie ich wczesny okres wzrostu, kiedy owoce poszczególnych przedstawicieli nie zdążyły się jeszcze rozwinąć. Pamiętajmy, aby nie przesadzać z ilością produktu oraz stosowaniem, które powinno mieć miejsce nie częściej niż raz na dwa tygodnie.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.