Mówi się, że zima co roku zaskakuje kierowców. Warto więc z wyprzedzeniem wymienić opony w samochodzie, przygotować odpowiednie narzędzia do odśnieżania oraz odmrażacze do szyb. Jeśli chodzi o te ostatnie, niekiedy nie musimy nawet wybierać się do sklepu. Wystarczą proste składniki, które większość z nas ma w domu. Tak przygotujemy własny rozmrażacz w płynie.
Dobry odmrażacz do szyb? Domowy odmrażacz do szyb samochodowych
Zamiast kupować drobie i chemiczne środki, możemy zrobić skuteczny odmrażacz do szyb samochodowych w domowych warunkach. Będziemy potrzebować do tego butelkę z atomizerem oraz dwa kuchenne składniki. Najprostszym i najszybszym sposobem, gdy potrzebujemy prędko gdzieś wyjechać, jest połączenie wody z octem. Mieszamy dwie szklanki octu spirytusowego z jedną szklanką wody i wlewamy do pojemnika ze zraszaczem. Powstałym specyfikiem spryskujemy szyby, uważając na lakier oraz uszczelki. Jedynym minusem własnoręcznie zrobionego, domowego odmrażacza jest jego nieprzyjemny zapach. Na zewnątrz wywietrzeje on jednak w parę minut, więc nie musimy się tym przesadnie martwić. Ocet za to wyjątkowo szybko rozpuści szron i będziemy mogli wyruszyć w podróż. Jeśli potrzebujemy mocniejszego preparatu na wyjątkowo przylegający lód, możemy skorzystać z mieszanki zawierającej denaturat. Zaleca się jednak ostrożność, gdyż jest to środek skrajnie łatwopalny. Mieszamy go z wodą w proporcjach dwa do jednego i spryskujemy dokładnie zamrożoną powierzchnię. Istnieją również nieco mniej inwazyjne sposoby.
Z czego zrobić płyn do odmrażania szyb? Jeśli odpowiednio o nie nie zadbasz, otrzymasz mandat
Płyn do odmrażania szyb w samochodzie możemy zrobić również ze spirytusu oraz płynu do mycia naczyń. Całość mieszamy w równych proporcjach z wodą i pokrywamy nią zamarznięte szyby. Pamiętajmy jednak, by zawsze podchodzić do tego procesu w rękawiczkach. Warto mieć również pod ręką delikatną skrobaczkę lub gąbkę, by móc pozbyć się ewentualnych pozostałości. Nie liczmy jednak na to, że podczas jazdy szyby same się rozmrożą pod wpływem ciepła. Nawet jeśli tak się stanie, to przez pewien czas będziemy mieć ograniczoną widoczność. W Polsce prowadzenie pojazdu z brudnymi, zaśnieżonymi lub oszronionymi oknami jest surowo zabronione. Za nieprzestrzeganie tego przepisu grożą mandaty od 50 do nawet 500 złotych. Tym samym stwarzamy na drodze zagrożenie, którego można by łatwo uniknąć.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
