Czerwiec to moment, w którym wielu Polaków oficjalnie rozpoczyna sezon grillowy. Na ruszcie zazwyczaj lądują warzywa, szaszłyki, karkówki czy nawet sery, jednak absolutną królową w tym przypadku jest kiełbasa. To wokół niej krążą również liczne mity, a każdy ma swój własny sposób na to, by była idealnie przypieczona i soczysta. Jedną z najczęściej poruszanych kwestii jest natomiast pytanie dotyczące tego, czy powinno się ją nacinać. Jedni twierdzą, że to element konieczny, a inni wspominają o "kulinarnej zbrodni". Jak jest prawda?
Nacinanie kiełbasy to temat, który dzieli głównie największych miłośników grillowania. Zwolennicy tej metody twierdzą, że dzięki temu tłuszcz lepiej się wytapia, skórka szybciej przypieka, a wnętrze pozostaje idealnie miękkie. Przeciwnicy natomiast są przekonani, że wówczas kiełbasa traci swoją soczystość i potrafi pękać w niekontrolowany sposób, przez co cały smak pozostaje na ruszcie. Zdaniem ekspertów zarówno jedna, jak i druga strona ma rację, bowiem wszystko zależy od rodzaju kiełbasy.
Te grubsze, posiadające zwartą strukturę oraz sporą warstwę tłuszczu dobrze znoszą nacinanie. Wówczas lepiej się wytapiają, szybciej nagrzewają wewnątrz i odpowiednio przypiekają na brzegach. Warunkiem jest jednak to, że nacięcia muszą być delikatne i płytkie. Jeśli będą głębsze niż około 3 mm, kiełbasa może zwyczajnie się rozpaść. Najlepszym wyborem jest metoda "na jeżyka" - nazywana również szachownicą. Nacinanie nie ma jednak sensu w przypadku cienkich, podsuszanych kiełbas.
Cienkie i mało tłuste kiełbasy najlepiej grillować w całości, ponieważ tylko wtedy zachowają swoją soczystość. Wówczas nie warto pozbywać się tłuszczu, który jest nośnikiem smaku. Jeśli to zrobimy, po upieczeniu kiełbasa może stać się wyjątkowo sucha i pozbawiona aromatu. Nacinania powinniśmy unikać także przy kiełbasach, które zawierają więcej wody niż tłuszczu. Co oznacza, że w tym przypadku znaczenie ma nie tylko rodzaj kiełbasy, ale także jej jakość.
Zobacz też: Nie wszyscy zjedzą mięso w majówkę. Dyspensa tylko dla nielicznych
Wybór odpowiedniej kiełbasy to klucz do sukcesu podczas majówkowego grillowania. W sklepach wręcz roi się od produktów z dopiskiem "grillowa" czy "na ognisko", jednak nie wszystkie z nich w rzeczywistości przyniosą nam tyle samo przyjemności. Wysokiej jakości kiełbasa powinna zawierać co najmniej 80 proc. mięsa. Ponadto warto unikać mięsa oddzielanego mechanicznie oraz produktów z długą listą konserwantów i innych dodatków w składzie. Na grilla idealnie nadają się kiełbasy średnio lub grubo rozdrobione z 30-40 proc. tłuszczu. To on gwarantuje zachowanie wilgoci w produkcie podczas smażenia. Woda natomiast szybko odparuje.
Dziękuje my, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.