Już wkrótce rozpocznie się sezon na robienie przetworów. Domowe wyroby w zalewach mogą stanowić świetny dodatek do dań lub przekąskę na grilla i imprezy. Jednymi z najpopularniejszy są oczywiście ogórki małosolne. Ich przygotowanie w teorii nie jest trudne, jednak niektórzy mogą mieć z tym problem. Czasem ogórki szybko miękną, a niekiedy nawet się psują. Dlaczego tak się dzieje? Wynika to z błędów, które nieświadomie popełniamy.
Przygotowując ogórki małosolne, warto zwrócić uwagę na kilka kwestii. Bardzo ważna jest jakość samych warzyw - powinny być one przede wszystkim świeże i dorodne. Najlepiej wybrać twarde ogórki gruntowe, bez żadnych uszkodzeń i widocznych zmian. Okazy, które długo leżały w domu po zbiorach, mogą szybko zepsuć się w słoiku. Trzeba jednak zaznaczyć, że problemem nie są same warzywa. Wiele osób nie zauważa też błędów w przygotowaniu solanki. Ogromne znaczenie ma woda, której używamy. Kranówka bywa mocno chlorowana. Chlor jest dodawany do wody w celu jej dezynfekcji, ponieważ zabija bakterie i inne drobnoustroje, które mogą być obecne w sieci wodociągowej. Niestety, może też negatywnie wpływać na przetwory, ponieważ ogranicza wytwarzanie bakterii kwasu mlekowego podczas fermentacji. Z tego względu najlepiej użyć wody źródlanej lub mineralnej z butelki. Jeśli jednak stawiamy na kranówkę, to warto przed zalaniem ogórków przefiltrować ją i przegotować.
Zobacz też: Prosty i szybki obiad. Potrzebujesz tylko 8 składników. Kotleciki znikną z talerzy w mgnieniu oka
Kolejnym błędem często popełnianym w przygotowaniach przetworów są złe proporcje. Mają one kluczowe znaczenie do osiągnięcia najlepszych efektów i wydobycia smaku z warzyw, dlatego powinniśmy ich bezwzględnie przestrzegać. Złota zasada mówi, że na każdy litr wody przypada jedna łyżka soli kamiennej, a całość należy dokładnie wymieszać. Istotna jest również temperatura solanki. Nie należy bowiem wlewać do słoików gorącej wody, która dopiero skończyła się gotować. Wrzątek może zmiękczyć ogórki, a te niedługo później prawdopodobnie się zepsują. Warto poczekać aż woda się ostudzi i dopiero wtedy zalać nią warzywa.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!