• Link został skopiowany

Czechy też mają dostęp do morza. Mapa może mylić. Tak będzie jeszcze przez cztery lata

Choć wiele osób może mieć pewne wątpliwości, Czesi rzeczywiście wciąż mają dostęp do morza. W zasięgu tego kraju znajduje się kilka portów. Gdzie powinniśmy ich szukać? Ta historia zaczęła się już po zakończeniu I wojny światowej i będzie trwać jeszcze przez kilka kolejnych lat.
Czechy też mają dostęp do morza. Mapa nie mówi nam wszystkiego - zdjęcie ilustracyjne
Cezary Aszkielowicz / Agencja Wyborcza.pl

Jak się okazuje, ten niewielki kraj w centralnej Europie wciąż posiada swoje morze, a wszystko za sprawą podpisanego po I wojnie światowej traktatu wersalskiego. Mimo upływu tak wielu lat ten wciąż obowiązuje i pozwala między innymi na dzierżawę część dużego niemieckiego portu. Porozumienie będzie obowiązywało jeszcze przez cztery lata

Zobacz wideo Roman Kuźniar: Dzięki Szwecji Bałtyk stał się wewnętrznym morze NATO

Czesi kontra morze. Dlaczego wciąż mają do niego dostęp? 

Do tematu czeskiego morza powrócił portal Wprost, który przypomniał o tym, że przez kolejne cztery lata Czechy wciąż będą właścicielami części portów morskich w Hamburgu. Wszystko dlatego, że historyczny traktat ma obowiązywać aż do 2028 roku. Ten został podpisany dokładnie 28 czerwca 1919 roku przez Niemcy i mocarstwa Ententy w Paryżu. Porozumienie wymuszało na Niemcach wydzierżawienie części swoich terenów portowych na bardzo długi czas. Kilka z nich otrzymała właśnie ówczesna Czechosłowacja. Umowa została podpisana 10 lat po zawarciu traktatu i sprawiła, że nasi południowi sąsiedzi otrzymali dostęp nie tylko do części portów w Hamburgu, ale także w Szczecinie na łączny okres aż 99 lat.

Czechosłowacja otrzymała trzy różne działki w portach morskich, które gwarantowały jej bezpośredni dostęp do Morza Północnego

- czytamy w serwisie Wprost.

Czechy: Czy mają dostęp do morza? W Szczecinie nie szło im zbyt dobrze 

Warto wiedzieć, po II wojnie światowej kraj zachował prawa do tych obszarów, lecz korzystał z nich znacznie rzadziej. Natomiast w 1992 roku Czechosłowacja przestała istnieć, a prawa do portowych terenów przeszły na nowo powstały kraj, czyli Czechy. Do grona hamburskich portów, z których korzystają Czesi, należą: Moldauhafen, Saalehafen i Peutehafen. Choć mieli również do swojej dyspozycji port w Szczecinie, ten zawsze był dla nich znacznie mniej atrakcyjny. 

Po kilku zaledwie latach eksploatacji własnego rejonu przeładunkowego w porcie szczecińskim (...) przedsiębiorstwo okazało się wyjątkowo nierentowne. Praga zrezygnowała ze względów ekonomicznych z jego utrzymywania. Nowy układ komunikacyjny między Polską a Czechosłowacją, zawarty w styczniu 1956 roku, kładł kres istnieniu obcego obszaru portowego w Szczecinie

- czytamy w artykule "Transport czechosłowacki w portach ujścia Odry po II wojnie światowej" historyka dr. Ryszarda Techmana, cytowanym przez portal Money. Mimo tego w polskim porcie pozostał ślad po tej historii, ponieważ przypomina o niej nazwa nabrzeża - Czeskie nabrzeże. Mimo że wspomniany wcześniej traktat ma swoją moc, dziś już nie wszystko opiera się na zapisach z 1919 roku. Największe znaczenie mają umowy pomiędzy państwami oraz portami i czeskimi firmami.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Więcej o: