Ślub Kate Middleton i księcia Williama był historycznym wydarzeniem. Projekt sukni ślubnej przyszłej królowej został zlecony krawcowym Królewskiej Szkoły Krawiectwa i kosztował 250 tysięcy funtów. Cały proces tworzenia tego arcymistrzowskiego dzieła mody do tej pory owiany był wielką tajemnicą. Niedawno poznaliśmy więcej szczegółów.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Zaledwie kilka osób wiedziało, jak ostatecznie miała wyglądać suknia ślubna Kate Middleton. Księżna chciała, by kreacja łączyła w sobie nowoczesność z tradycją. Sarah Burton, projektantka odpowiedzialna za tworzenie sukni, podjęła się tego wyzwania wraz z krawcowymi Królewskiej Szkoły Krawiectwa. Dla bezpieczeństwa każdego dnia kod dostępu do pomieszczenia, w którym trwały prace, był zmieniany. Bardzo dbano również o to, by nikt postronny nie zobaczył nawet skrawka materiału. Szwaczki pracowały za specjalnymi zasłonami, same nie wiedząc do końca, jak będzie prezentował się efekt. Najmłodsza członkini zespołu miała zaledwie 21 lat, najstarsza zaś 69. Co pół godziny krawcowe musiały bardzo dokładnie myć ręce tak, by białe koronki pozostały nienagannie czyste.
Uszyta z jedwabnej satyny suknia księżnej Kate posiadała bogato zdobiony gorset z 58 powleczonymi organzą guzikami. Dół spódnicy, który miał przypominać kielich otwierających się pąków kwiatów, stworzony został na szerokość aż trzech metrów. Aby zachować ślubną tradycję, postanowiono ukryć w kreacji kilka tajemniczych elementów. Zgodnie z przesądem panna młoda powinna posiadać w dniu ślubu "coś niebieskiego, coś starego, coś nowego i coś pożyczonego". Sama suknia była uszyta z nowych materiałów, ale gorset obszyto starą koronką w XIX wiecznym stylu. Wewnątrz kreacji dyskretnie wszyto niebieską wstążkę, natomiast pożyczonym elementem była ozdoba głowy Kate Middleton - wysadzana 888 diamentami tiara, wypożyczona z kolekcji samej królowej Elżbiety II. Nie da się zaprzeczyć, że księżna prezentowała się w dniu ślubu iście królewsko. Wielbiciele rodziny królewskiej do dziś wspominają to wyjątkowe wydarzenie.