Friz to jeden z najpopularniejszych polskich influencerów. W serwisie YouTube jego konto subskrybuje 4,84 milionów osób, co plasuje go na wysokiej pozycji w rankingu najlepiej opłacanych twórców. Mimo tego Karol Wiśniewski nie ma dość. Od teraz jego treści nie będą darmowe. Aby obejrzeć najnowszy film, będzie trzeb uiścić miesięczną opłatę. Co więcej, do twórcy trafi bardzo duży procent z płatnej subskrypcji, co oburzyło internautów.
Zainteresował Cię ten artykuł? Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Filmy Friza nie będą darmowe. Na czym polega płatna subskrypcja?
Karol Wiśniewski opublikował post na Twitterze, w którym poinformował, że włączył opcję płatnych subskrypcji. Co to oznacza? Żeby zapoznać się z twórczością influencera, będzie trzeba zapłacić. Friz zapewnia, że zrobił to tylko na próbę, jednak nie ogłosił, ile potrwają testy.
Odpaliłem opcje SUBSKRYBCJI u siebie na twitterku - narazie testowo, zobaczę czy to rzeczywiście jest fajne
- napisał Friz. Co więcej, youtuber poinformował, że Twitter przekazuje dla twórców aż 97% kwoty z subskrypcji. To zdecydowanie największa stawka ze wszystkich serwisów. Dla influencerów jest to bardzo opłacalna opcja, dzięki której będą mogli sporo zarobić. Z drugiej jednak strony obserwatorzy Karola Wiśniewskiego są oburzeni tym, ile pieniędzy do niego trafi.
Ile kosztuje subskrypcja Friza? Nie wszystkich będzie na to stać
Część osób wykupiła subskrypcję od razu, inni próbowali, jednak mieli problemy techniczne. Karol Wiśniewski regularnie informował swoich fanów, jak ominąć trudności i co zrobić, by uiścić opłatę. Miesięczny koszt subskrypcji wynosi 26 zł. Patrząc na inne płatne platformy nie jest to wysoka kwota, jednak trzeba mieć na uwadzę to, że wśród fanów Friza duży odsetek stanowią osoby niepełnoletnie i bardzo młode, które nie mają własnego konta w banku, a ich rodzice nie będą chcieli wydawać pieniędzy na subskrybowanie influencera. Mimo tego Karol Wiśniewski zachęca do zakupu.
Czeka na was dużo przedpremierowych leaków, dedykowane lajwy, kody zniżkowe, i ekskluzywny content, a przede wszystkim świetna społeczność!
- możemy przeczytać na Twtterze.
Może Cię też zainteresować:
- Tyle płaci YouTube za milion wyświetleń w Polsce i na świecie. Fani łapią się za głowę
- Znalazły pokaźną sumę pieniędzy i poszły na policję. Podziękowanie? "Co najmniej rozczarowujące"
- Zadzwonił do kilku parafii, aby zapytać o ceny Mszy Świętej. Jedna z nich wyróżniała się na tle innych
