Fig to wyjątkowa kotka. Jest prawdziwą gwiazdą internetu. Niestety nie może żyć jak inne koty

Adopcja kota, to zawsze ogromne wydarzenie, zarówno dla właściciela jak i samego zwierzaka. Rok temu, kobieta z Bristolu, postanowiła zaadoptować kocie rodzeństwo. Wszystko miało pójść jak z płatka, jednak pracownicy schroniska dostrzegli w jednym z kociąt coś niepokojącego.

Katie Stocks z Bristolu (Wielka Brytania) rok temu podjęła decyzje o adopcji dwóch kotów. Figgy i Dantego, w których zakochała się niemalże od pierwszego spojrzenia. Kobieta musiała odczekać kilka tygodni, zanim wzięła je pod swój dach, ponieważ były jeszcze za małe, aby się u niej znaleźć. Adopcja mruczków  miała być tylko formalnością i nikt nie spodziewałby się, że jeden z kotów może mieć problemy zdrowotne.  

Zobacz wideo Koci masaż na cztery łapy? Bardzo proszę!

Więcej podobnych artykułów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl 

Miała zaadoptować dwa koty. W pewnym momencie adopcja stanęła pod znakiem zapytania 

W miarę upływu czasu, pracownicy schroniska dostrzegli, że Fig zbyt wolno rośnie w przeciwieństwie do jej brata. Fig była wyjątkowo malutka jak na swój wiek, w przeciwieństwie do jej brata, który rozwijał się tak, jak powinien. Po tym, jak zmartwieni pracownicy schroniska zabrali kotkę do weterynarza, potwierdziło się najgorsze - Fig cierpiała na karłowatość, czyli nie osiągnie nigdy prawidłowych rozmiarów ciała, a co gorsza rozwój jej kości mógł być bardzo zaburzony. Niestety schorzenie to wpływa także na długość życia cierpiących na nie kotów. Zdaniem specjalistów kota będzie żyła od sześciu do ośmiu lat.  

Mało kto decyduje się na zwierzę z różnymi schorzeniami. Katie jednak nie zmieniła zdania 

Małe jest prawdopodobieństwo adopcji kotów z różnymi schorzeniami. Zazwyczaj ludzie zwracają szczególną uwagę na dobrostan zwierzęcia i ich ogólną kondycję. Na szczęście Katie nie zmieniła zdania i tak jak było ustalone na początku, tak zaadoptowała oba koty. Oczywiście sama adopcja, wiązała się z niemałym wyzwaniem. Fig ze względu na swoje niewielkie rozmiary miała problemy, aby podążać za swoim większym bratem. Opiekunka, aby dostosować się do nowego mieszkańca w domu, musiała zamontować wiele udogodnień. Dzięki nim Fig może lepiej funkcjonować i swobodnie wspinać się na parapety, półki oraz inne uwielbiane przez wszystkie koty miejsca.

 

Oprócz nietypowego wyglądu przez chorobę kotka ma wiele problemów zdrowotnych. Jednak dzięki odpowiedniemu podejściu właścicielki dostaje regularnie leki, które pozwalają jej normalnie funkcjonować. Katie ze względu na wyjątkowość jej kotki postanowiła stworzyć profil w mediach społecznościowych, na którym pokazuje codzienne życie obydwu kotów. Mruczki obserwuje na Instagramie ponad 170 tys. internautów. Fani uwielbiają nietypowego nietypową kotkę. Pod postami z jej zdjęciami nie brak pochlebnych komentarzy:

Moja muza
Roztapia serca, gdziekolwiek się pojawi
Super słodka

- piszą zachwyceni fani Fig.

 
Więcej o: