Dziki postanowiły wziąć urlop i odpocząć od lasu. Jako miejsce swoich wakacji wybrały plażę w Gdyni, co potwierdzają coraz to nowsze nagrania pojawiające się w mediach społecznościowych. Widać, jak te zwierzaki spacerują całymi stadami po ulicach miast, a na tym jeszcze nie koniec. Dziki posuwają się jeszcze dalej.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Dziki w Trójmieście nie są nowym widokiem. Już od lat można je spotkać, jak biegają po mieście. Z roku na rok jednak te dzikie zwierzęta nabierają brawury i w swoich harcach posuwają się coraz dalej, szczególnie teraz, kiedy większość z nich nie boi się już ludzi. Część próbuje nawet okradać turystów, a niektórym się to nawet udaje. Przy spotkaniach z dzikami szczególnie niebezpieczna może być sytuacja, kiedy razem z dorosłymi osobnikami są małe warchlaki. Jeśli locha wyczuje niebezpieczeństwo wobec swoich młodych, może być bardzo groźna. Już wcześniej pojawiały się nagrania, z dzikami biegającymi między parawanami, a to dopiero początek. Pewien użytkownik TikToka, nagrał dzika, który siłą próbuje wyciągać jedzenie z toreb przechodniów i turystów.
Niektóre dziki na torbach nie planują poprzestawać. W sieci pojawia się coraz więcej materiałów przedstawiających je buszujące po mieście. Zwierzęta pozostają bezkarne, a niestety mogą stać się dużym zagrożeniem zarówno dla turystów, jak i dla mieszkańców. Jedno z nagrań z Gdyni pokazuje, jak spacerują w pobliżu ogródków restauracyjnych. Przechodząca locha z młodymi wskoczyła nawet na stół z nadzieją, że uda się jej skosztować posiłków, które zamówili goście. Na szczęście obeszła się smakiem.
Przypominamy, że w razie spotkania z dzikiem najlepszym rozwiązaniem jest stanie w bezruchu. Jeśli jednak zwierzę zacznie na nas szarżować, należy zejść mu z drogi. Dziki są zwierzętami bardzo mało zwrotnymi i chwile im zajmie zakręcanie. Przede wszystkim należy pamiętać, że nawet jeśli dzik jest już oswojony, to wciąż pozostaje niebezpiecznym zwierzęciem. Nie wolno więc do niego podchodzić, głaskać, karmić z ręki. Najlepiej zawiadomić odpowiednie służby.