Znalazł gigantycznego borowika ważącego prawie 2 kilogramy. Inni grzybiarze mogą mu tylko pozazdrościć

Takiego borowika nikt się nie spodziewał. Mężczyzna z Kiełpina znalazł imponująco wielkiego grzyba. Inni grzybiarze mogą mu tylko pozazdrościć. Taki okaz trafia się rzadko, jednak nie jest to niemożliwe. Lasy Państwowe zachęcają do poszukiwania grzybów i przypominają najważniejsze informacje.

Sezon na grzyby można uznać za rozpoczęty. Szczególnie powodzi się zbieraczom w północnej części kraju, gdzie od miesiąca pada deszcz. Taka pogoda sprzyja grzybom, dzięki czemu w lesie można natknąć się na wspaniałe okazy. Jeden z grzybiarzy miał jednak wyjątkowe szczęście. Takiego giganta nikt się nie spodziewał. Niejeden pasjonat zzielenieje z zazdrości.

Zobacz wideo Jarosław Kaczyński o chodzeniu na grzyby: Nie damy sobie zabrać tej wolności!

Zainteresował Cię ten artykuł? Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Gigantyczny borowik w Kiełpinie. Znaleziony grzyb ważył prawie dwa kilogramy

Grzybiarze ruszyli już do lasów. Deszczowa pogoda, jaka nawiedziła Polskę w ostatnim czasie, bardzo sprzyja grzybom, o czym świadczy ich ilość. Szczególnym okazem może się pochwalić pan Grzegorz z Kiełpina, małej wsi w województwie mazowieckim. Mężczyzna znalazł gigantycznego borowika, który waży 1,9 kg, a jego kapelusz ma średnicę 36 cm. Grzybiarz natknął się na ogromnego prawdziwka w trawie, nieopodal torów w Kiełpinie. To rzadki okaz, którego można pozazdrościć. Pan Grzegorz zdradził w rozmowie z "Expressem Kaszubskim", że borowik zostanie pokrojony i ususzony. Ze znaleziska o tak imponujących rozmiarach z pewnością będzie można zrobić pyszne przetwory.

O czym warto pamiętać, wybierając się na grzyby? Lasy Państwowe przypominają

Choć znalezisko pokrojów borowika pana Grzegorza zdarza się rzadko, to nie znaczy, że nie można próbować. Zachęcają do tego w mediach społecznościowych nawet Lasy Państwowe. Na ich oficjalnym profilu w serwisie X (dawny Twitter) opublikowano najważniejsze informacje o grzybach, jakie powinien wiedzieć każdy pasjonat. Przede wszystkim należy zbierać tylko te grzyby, co do których nie mamy wątpliwości. Jeśli nie jesteśmy pewni, czy dany okaz jest jadalny, to lepiej go nie zbierać. Efekty poszukiwań warto skonsultować z doświadczonym leśnikiem lub porównać swoje grzyby z tymi, które zostały opisane w atlasie. Warto również zwracać uwagę na wygląd kapelusza i trzonu. Jeśli zauważysz jadalny gatunek, ale będzie mieć widoczne ślady ugryzień, dziury lub pleśń, to najpewniej dany okaz nie nadaje się do spożycia i będzie go trzeba wyrzucić. Wyrywając grzyby z ziemi uważaj, aby nie uszkodzić grzybni. Rozgarniając ściółkę, możesz sprawić, że w tym miejscu nie wyrośnie więcej grzybów.

Więcej o: