Niebezpiecznie pod Wawelem. Do centrum dotarły dzikie zwierzęta. Wataha poszukiwała smaczków

Na wieczorne zwiedzanie Krakowa po raz kolejny już wyruszyły dziki. Według doniesień zwierzęta zostały zauważone w samym sercu miasta w środę, 13 września 2023 roku. Mieszkańcy powoli przyzwyczaili się już do widoku zwierząt spacerujących ulicami ich miasta, jednak dla władz wciąż stanowią one dość spory problem.

Dzikie zwierzęta coraz częściej wychodzą z lasów w kierunku miast w celu poszukiwania pożywienia. Po ulicach Krakowa zaczęło buszować całe stado. Pojawiają się nawet w samym centrum miasta, pod Wawelem czy na Bulwarze Wołyńskim. Mieszkańcy się już przyzwyczajają, jednak władze próbują walczyć.

Zobacz wideo Jak się zachować, gdy spotka się dzikie zwierzę?

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Dziki w centrum Krakowa. Przyciąga je łatwy dostęp do jedzenia

Obecność dzików w Krakowie staje się niemałym problemem, zamiast ciekawą historią. Zwierzęta bez strachu wchodzą do samego centrum miasta, gdzie przyciągane są przez perspektywę łatwego dostępu do pokarmu. Pożywienie znajdują na nieogrodzonych działkach czy w niezabezpieczonych kontenerach na śmieci. Tym razem stado tych zwierząt pojawiło się nie tylko pod Wawelem, ale również na Bulwarze Wołyńskim nad Wisłą, przy Moście Grunwaldzkim, niedaleko dawnego hotelu Forum i Centrum Kongresowego ICE. Na tym nie koniec. Dziki coraz częściej można spotkać po prostu spacerujące po ulicach w centrum Krakowa, wylegujące się na placach zabaw, a nawet podczas buszowania wśród prywatnych ogródków. Radio Kraków podaje, że w mieście żyje już ponad dwa tysiące tych dzikich zwierząt, a z roku na rok ich populacja wyłącznie idzie w górę. W 2023 roku, wiosną, powołany został przez władze Krakowa specjalny zespół, którego zadaniem jest zajęcie się dzikami. W tym samym czasie niektórzy mieszkańcy na tyle przyzwyczaili się do widoku tych dzikich zwierząt, że postanowili nazwać wybranie z nich. Na przykład ogromny samiec spacerujący regularnie między blokami na Osiedlu Podwawelskim mianowany został na Stefana.

W razie spotkania z dzikiem nie podchodź do niego. Eksperci radzą co zrobić, by zmniejszyć skalę problemu

Część mieszkańców obawia się jednak o zarówno swoje bezpieczeństwo, jak i najmłodszych mieszkańców Krakowa. Pewien odłamek krakowian zwraca również uwagę na przypadki, gdy dziki ginęły pod kołami jadących samochodów. Według ekspertów, by poradzić sobie z tym problemem, najlepszym rozwiązaniem będzie pozamykanie wszelkich wiat śmietnikowych i edukowanie mieszkańców na temat dokarmiania dzikich zwierząt. Zaznaczają, że odstrzał osobników, które weszły już do miast, nie będzie dobrym rozwiązaniem. Należy pamiętać, że choć napotkane w mieście dziki nie powinny stanowić dla nikogo zagrożenia, wciąż są dzikimi zwierzętami i lepiej trzymać się od nich z daleka i nie zaczepiać ich. Jeśli przestraszymy dzika na przykład lampą błyskową z telefonu, może się okazać, że zdezorientowane zwierzę, będzie próbowało nas staranować. W razie spotkania z dzikiem należy spokojnie się oddalić i poinformować o nich Straż Miejską, Policję lub Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego.

Więcej o: