Z okresem bożonarodzeniowym wiąże się wiele różnych tradycji. Niektóre z nich różnią się w zależności od regionu kraju, ale inne są bardziej uniwersalne. Do tych drugich należy też przyjęty termin przyozdabiania świątecznego drzewka. Wiele osób może się zdziwić, jak bardzo pospieszyły się z ubraniem choinki w domu.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Aby postępować zgodnie z tradycją, choinkę powinniśmy ubrać dopiero w wigilię Bożego Narodzenia, czyli 24 grudnia. Niegdyś najczęściej poświęcało się na to poranek, aby przez resztę dnia skupić się na przygotowaniach do wieczerzy. Kościół katolicki dopuszcza także, aby zrobić to tydzień przed świętami. Obecnie jednak coraz mniej osób czeka z dekorowaniem drzewka tak długo. Często robimy to chwilę przed mikołajkami, które wypadają 6 grudnia. Inni świąteczne przygotowania zaczynają, gdy tylko kartka w kalendarzu zmieni się na grudzień, a najwięksi miłośnicy bożonarodzeniowej atmosfery choinkę w domu stawiają już w listopadzie. Żadne z tych podejść nie jest błędem. Każdy z nas uznaje po prostu inne aspekty za istotne. Dlaczego jednak w ogóle ubieranie choinki stało się w naszej kulturze tak ważne?
Jeśli chcemy być zupełnie szczerzy, to choinkę w dzisiejszych czasach prawdopodobnie ubieramy po części z przyzwyczajenia. Poza tym trudno nie zgodzić się, że wprowadza ona bardzo przytulny klimat. Niemniej początkowo dużo większą wagę przywiązywało się do symboliki choinki. Zwyczaj ubierania drzewka przywędrował do Polski z Niemiec pod koniec XVIII wieku. Jako dekoracje wykorzystywano wówczas papierowe ozdoby, słodycze, owoce czy inne rośliny, a nawet przedmioty codziennego użytku. Miały one także swoje znaczenie. Przykładowo jabłka symbolizowały biblijny owoc, a orzechy dobro oraz siłę. Świece, zapalane zamiast sztucznych światełek, miały chronić przed urokami i złymi mocami. Łańcuchy choinkowe natomiast wzmacniały rodzinne więzi. Nie zapominajmy też o umieszczanej na czubku gwieździe betlejemskiej. Jej zadaniem z kolei było czuwanie nad bliskimi, którzy powracali do swoich domów po wspólnej wigilii. Wiele z tych elementów oczywiście wciąż można zobaczyć na choinkach, ale priorytetem często są raczej aspekty estetyczne.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!