Choć kalendarzowe lato jeszcze się nie zaczęło, w Polsce mamy już prawdziwe zatrzęsienie kleszczy. Problem stanowi nie tylko odmiana afrykańska, przed którą naukowcy ostrzegają od tygodni, ale także pospolita i łąkowa. Eksperci zauważają już spory problem, bowiem pajęczaki są nie tylko uciążliwe i denerwujące, ale też bardzo niebezpieczne dla ludzi i zwierząt. Czy da się przed nimi ustrzec?
Kleszcze są ogromnym problemem, szczególnie jeśli często udajemy się do lasu, parku czy wokół nas znajdują się wysokie trawy. Z tego względu Naukowcy Zakładu Eko-Epidemiologii Chorób Pasożytniczych na Uniwersytecie Warszawskim przygotowali interaktywną mapę, która pokazuje, gdzie zgłoszono najwięcej pajęczaków. Internauci mogą samodzielnie zaznaczać, w której części kraju mieli do czynienia z kleszczami i wysyłać ich zdjęcia. Choć dziś mapa wygląda "czysto" i wyświetla się na niej tylko kilka lokalizacji, w których spotkano kleszcze, to jeszcze do niedawna widniały na niej same czerwone i pomarańczowe plamy oraz masa wykrzykników. Najwięcej kleszczy zaobserwowano w centralnej i południowej Polsce, podczas gdy północny zachód był niemal od nich zupełnie wolne . Dyrektorka projektu prof. Anna Bajer stwierdziła w rozmowie z portalem WP, że 60 procent Polski, m.in. Mazowsze i południowa część kraju, ma warunki odpowiednie dla życia kleszcza afrykańskiego Hyalomma.
Mało prawdopodobne, by u nas ich nie było
- stwierdziła ekspertka.
Do niedzieli 2 czerwca na mapie zgłoszono ponad 8400 przypadków spotkania pajęczaków. Najwięcej z nich dotyczyło województwa śląskiego, małopolskiego, podkarpackiego, świętokrzyskiego, warmińsko-mazurskiego i mazowieckiego.
Po spacerze z psem, który został zakropiony na kleszcze, wyciągnąłem ich 16. Nigdy czegoś takiego nie widziałem
- opowiadał mieszkaniec Rymanowa, cytowany przez portal WP.
Dwa psy przyniosły do domu ze spaceru 30 kleszczy
- relacjonowała inna osoba. Aktualnie na mapie najwięcej przypadków zgłoszono na terenie województwa śląskiego, wielkopolskiego i mazowieckiego. Warto mieć to na uwadze, jeśli w najbliższym czasie planujemy wyjechać w te okolice.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.