Uważaj. W lesie grasuje niebezpieczny pajęczak. Latające kleszcze szukają ofiar

Jeśli masz w planach niedługo wycieczkę do lasu, by pozbierać grzyby lub wypocząć na łonie natury, lepiej uważaj. Poza licznymi komarami i uciążliwymi jak co roku pajęczakami coraz częściej atakuje nas strzyżak sarni, nazywany również "latającym kleszczem".

Przerażająco wyglądający owad, który przypomina nieco kleszcza to prawdziwy postrach lasów i łąk. Co gorsza, jest wyjątkowo natarczywy i potrafi mocno pokąsać. Zobacz, jak najlepiej zapobiec ugryzieniom strzyżaka sarniego oraz co zrobić, gdy niestety do nich dojdzie.

Zobacz wideo Jak usunąć kleszcza?

Kleszcze ze skrzydłami? To strzyżak sarni, który najczęściej atakuje w lesie. Co zrobić po ugryzieniu?

Strzyżak sarni to stosunkowo niewielki, ale wyjątkowo natrętny owad o brązowym kolorze, przypominający kleszcza. To jednak, co go wyróżnia to skrzydełka oraz haczykowate odnóża, którymi bardzo łatwo przyczepia się do ubrań lub skóry. Nie wystarczy go lekko przegonić, najczęściej walka ze strzyżakiem jest niezwykle drażniąca i stresująca, gdyż "latający kleszcz" nie daje za wygraną. Choć w przeciwieństwie do prawdziwych kleszczy nie roznosi on boreliozy, to jego ugryzienie może być niezwykle groźne dla naszego zdrowia. Najczęstszymi objawami są uciążliwe swędzenie oraz duży bąbel, który może mocno boleć nawet i po kilkunastu godzinach od ukąszenia. Często zdarzają się jednak przypadki uczulenia. Jeśli więc zobaczymy wysypkę lub rumień, powinniśmy udać się po poradę lekarską. W najgorszych wypadkach może dojść do wstrząsu anafilaktycznego i problemów z oddychaniem. Jeśli jednak objawy nie są zagrażające zdrowiu, warto wypróbować domowe sposoby, jak przykładanie czegoś zimnego do rany lub zastosowanie okładu z lawendy. Jak wiadomo, lepiej zapobiegać, niż leczyć, więc przed kolejną wizytą w lesie powinniśmy zaopatrzyć się w specjalne odstraszacze.

Jak odstraszyć owady? Strzyżak sarni będzie nas unikał, jeśli zastosujemy te preparaty

Choć najłatwiej jest kupić w drogerii środek odstraszający kleszcze i komary, to równie dobrze możemy wykonać podobny preparat w domu. Wyjdzie nam znacznie taniej, a przy tym nie będzie zawierał szkodliwej chemii. To, czego strzyżaki nie lubią najbardziej, to zapachy lawendy, cytryny, geranium lub goździków. Wystarczy, że rozcieńczymy w wodzie olejek eteryczny, a następnie skropimy nim nasze ubranie. Możemy mieć pewność, że będą omijać nas szerokim łukiem. Ważne jest również to, co na siebie zakładamy. Do lasu zawsze wybierajmy długie spodnie i bluzę, najlepiej o śliskich materiałach. Dzięki temu unikniemy ataków "latającego kleszcza" i innych, groźniejszych pajęczaków. Poleca się również zakładanie jasnych barw. Strzyżak sarni znany jest z kamuflowania się, więc chętnie będzie wybierał ciemniejsze ubrania, by móc się w nich skryć.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Więcej o: