Wraz z nadejściem wiosny, wrócił temat sanatoriów. Wiele osób planuje odwiedziny w uzdrowiskach właśnie sezonie wiosenno-letnim ze względu na pogodę. Takie wyjazdy pozwalają kuracjuszom nie tylko podreperować zdrowie, ale także odpocząć i zresetować głowę. Zanim jednak ruszą w podróż, powinni poznać kilka ważnych zasad, które obowiązują w tego typu miejscach. W ten sposób można uniknąć niemałego zaskoczenia, które potrafi wywołać widok ostatecznego rachunku.
Niestety, inflacja zrobiła swoje i pobyty w sanatoriach nie należą do najtańszych. Właśnie dlatego wiele osób ubiega się o refundację NFZ, którą można uzyskać dzięki skierowaniu od lekarza. Jednak nawet w takim przypadku nie wszystko jest opłacane. Zabiegi realizowane w ramach potwierdzonego uzdrowiskowego leczenia ambulatoryjnego są bezpłatne. Natomiast kuracjusz ponosi koszty związane z zakwaterowaniem oraz wyżywieniem. Co więcej, NFZ nie ponosi również kosztów:
Ministerstwo Zdrowia z góry ustala wysokość opłat za jeden dzień pobytu pacjenta w uzdrowisku. Kwota zależy nie tylko od standardu i wielkości pokoju, ale także pory roku. W okresie tak zwanego sezonu I - od 1 października do 30 kwietnia - opłaty są niższe, natomiast w sezonie II, trwającym od 1 maja do 30 września, stawki rosną. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, opłata częściowa za wyżywienie i zakwaterowanie w sanatorium w sezonie I mieści się w przedziale od 10,60 zł za nocleg w pokoju wieloosobowym bez pełnego węzła higieniczno-sanitarnego do 32,60 zł za pobyt w pokoju jednoosobowym z pełnym węzłem higieniczno-sanitarnym. Od 1 maja kwoty mają wyglądać następująco:
Niestety, dodatkowych kosztów w placówkach uzdrowiskowych może być więcej. Pacjenci poza podróżą do sanatorium czy poszczególnymi zabiegami mogą być zmuszeni do opłacenia na przykład telewizora znajdującego się w pokoju. Jeśli będą chcieli z niego skorzystać, mogą znaleźć na ostatecznym rachunku kwotę od 80 do nawet 100 zł za turnus. Dodatkowo płatne może być również wypożyczenie czajnika, co według "Dziennika Bałtyckiego" kosztuje około 2 zł za dobę. W cennikach poszczególnych sanatoriów znajdują się również opcje:
Podobnych udogodnień może być znacznie więcej, jednak skorzystanie z nich wymaga od kuracjusza uiszczenia 100 proc. wyznaczonej opłaty.