Kwiaty najchętniej stawiamy na parapecie z wielu względów. Nie zajmują miejsca w domu, pięknie się prezentują i mamy wrażenie, że potrzebują stałego dostępu do słońca. Niestety w przypadku większości gatunków takie działanie może tylko zaszkodzić. Do listy rzeczy, których nie powinniśmy wystawiać na działanie promieni i ciepła należą także sprzęty elektroniczne. To dopiero początek długiej listy, która z pewnością da nam do myślenia.
Rośliny doniczkowe najczęściej stawiamy na stole, szafce lub parapecie. Niestety to ostatnie miejsce zdaje się być najgorszym możliwym wyborem. Choć niektóre kwiaty mogą dobrze czuć się w pełnym słońcu, to większość z nich źle będzie znosić podobne warunki. Zanim więc postawimy nasz ulubiony okaz na parapecie, dokładnie zapoznajmy się z jego wymaganiami. Takie rośliny jak skrzydłokwiat, paprotka, sansewieria czy dracena nigdy nie powinny być wystawiane na bezpośrednie działanie promieni UV. Może się to dla nich skończyć popalonymi liśćmi, czyli brązowymi plamami, które z czasem zaczną się na nich pojawiać. Podobnie jest z ciętymi bukietami. Ustawianie wazonu na parapecie skończy się szybszym wysuszeniem i przekwitnięciem, a kwiaty błyskawicznie zmarnieją. Największym problemem jest bez dwóch zdań stały kontakt z pełnym słońcem, ale nie tylko. Spory wpływ na kondycję roślin ma również przeciąg oraz wilgotność, która zawsze jest zwiększona w okolicy okien. Pamiętajmy więc, że większość okazów zdecydowanie bardziej woli spokojne miejsce i rozproszone światło, a parapety najlepiej pozostawić puste. Dokładnie tak, układanie na nich różnych przedmiotów może skończyć się wyjątkowo źle.
Czasami, gdy wyjątkowo się spieszymy, zdarza nam się położyć niektóre przedmioty pod ręką, czyli na parapecie. Dopóki nie jest to elektronika, najprawdopodobniej nie będzie z tym problemu. Do tragedii może jednak dojść, jeśli zostawimy na pełnym słońcu telefon, zegarek, pilot od telewizora, czy cokolwiek co ma w środku baterie. To właśnie one mogą mocno się nagrzać i w najgorszym wypadku wybuchnąć lub nawet wywołać pożar. Podobnie jest z kosmetykami w sprayu. Nigdy nie powinniśmy kłaść na parapecie lakieru do włosów, czy odświeżacza powietrza. Po nagrzaniu opakowania wzrasta w nim ciśnienie, które również może doprowadzić do eksplozji. Poza tym kosmetyki tracą swoje właściwości pod wpływem zbyt dużej temperatury i wystawienia na słońce. Najczęstszym błędem jest jednak umieszczanie w pobliżu okien lustra. Często malujemy twarz przy naturalnym świetle, a potem zapominamy odłożyć lusterko na miejsce. Odbijające się od tafli promienie słoneczne bardzo szybko mogą wywołać w naszym domu pożar. Pamiętajmy zawsze przed wyjściem z mieszkania, by zasłonić rolety lub posprzątać okolice parapetu.