• Link został skopiowany

Ręczniki będą miękkie i puszyste jak chmurka. Wystarczy dodać do prania kilka kropli

Miękkie, puszyste i pachnące świeżością - tak powinny wyglądać ręczniki po wyjęciu z pralki. Tymczasem często trafiają w nasze ręce szorstkie i twarde materiały, które bardziej przypominają stare ścierki niż przyjemne w dotyku frotte. Co poszło nie tak?
Wielu z nas uważa, że pranie ręczników to najprostsza rzecz na świecie
Fot. istockphoto.com/ autor Natalia Kokhanova

Wielu z nas uważa, że pranie ręczników to najprostsza rzecz na świecie. Wrzucasz je do bębna, dodajesz proszek, wciskasz przycisk i gotowe. A jednak nawet w tak rutynowej czynności łatwo o błędy, które odbijają się na jakości materiału. Za mało miejsca w pralce, za dużo proszku, niewłaściwa temperatura - w efekcie ręczniki stają się szorstkie, twarde i tracą chłonność. Dobra wiadomość? Wszystko da się odwrócić. Jeden naturalny składnik może sprawić, że znów będziesz cieszyć się miękkimi, puszystymi tekstyliami.

Zobacz wideo Za dużo prania na za małą suszarkę? Mamy na to patent!

Jak prać ręczniki, żeby były puszyste i miękkie? Nie przesadzaj z ilością - ani prania, ani detergentu

Jednym z głównych powodów, przez które ręczniki tracą miękkość, jest przepełniona pralka. Grube, chłonne tkaniny potrzebują przestrzeni, by mogły się dokładnie wypłukać. Gdy bęben jest zbyt ciasno zapakowany, woda i środek piorący nie docierają wszędzie tam, gdzie powinny.

Zobacz też: Kosztuje 2 zł. Przemyj nią zmatowiałe reflektory, zanim złapie cię policja

Drugim często popełnianym błędem jest zbyt duża ilość detergentu. Choć może się wydawać, że więcej proszku czy płynu do płukania zapewni lepszy efekt, działa to dokładnie odwrotnie. Nadmiar osadza się na włóknach i sprawia, że materiał staje się szorstki i nieprzyjemny w dotyku. Rozwiązanie jest proste: warto trzymać się dawek zalecanych na opakowaniu i zawsze używać miarki. Efekty zobaczysz już po pierwszym praniu.

Co zrobić, żeby ręczniki po praniu nie były szorstkie? Temperatura ma znaczenie

Ręczniki powinny być nie tylko czyste, ale i wolne od drobnoustrojów. Nic więc dziwnego, że wiele osób ustawia bardzo wysoką temperaturę, licząc na skuteczną dezynfekcję. To jednak nie zawsze dobre rozwiązanie. O ile ręczniki hotelowe czy szpitalne można prać nawet w 90 stopniach Celsjusza, to w domowych warunkach bezpieczniej jest postawić na przedział 40-60 stopni Celsjusza. To wystarczy, by pozbyć się większości bakterii, a jednocześnie nie zniszczyć delikatnych włókien. Zbyt wysoka temperatura może prowadzić do usztywnienia materiału, a nawet jego szybszego zużycia. Jeśli chcesz, by twoje ręczniki służyły dłużej i wyglądały lepiej, zawsze sprawdzaj zalecenia z metki - to one najlepiej podpowiedzą, jak zadbać o dany produkt.

Jak zapobiec stwardnieniu ręczników po praniu? Wypróbuj olejek eukaliptusowy

Zamiast polegać wyłącznie na chemicznych płynach do płukania, coraz więcej osób sięga po domowe, w pełni ekologiczne sposoby. Jednym z najskuteczniejszych trików jest dodanie do prania olejku eukaliptusowego. Wystarczy 10-12 mililitrów, by materiał odzyskał świeżość i miękkość. Ten naturalny środek nie tylko pięknie pachnie, ale ma też właściwości antybakteryjne i odświeżające. Ręczniki stają są higienicznie czyste, pachnące i miękkie - bez konieczności używania drażniących detergentów. To prosty sposób, by poprawić jakość prania i zadbać o środowisko.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Więcej o: