Media społecznościowe takie jak Facebook, Instagram czy TikTok, pełnią bardzo ważną rolę zarówno w naszym życiu prywatnym, jak i rozwoju różnych firm. Od jakiegoś czasu znaczenie social mediów doceniła i zaczęła wykorzystywać również branża turystyczna, której nie sposób aktualnie nie zauważyć. Czy Instagram może mieć wpływ na wybór naszego wymarzonego miejsca na wakacje?
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Instagram pochłania naszą rzeczywistość. Niektóre funkcje poszły o krok za daleko
Aktualnie Instagram jest jedną z najpopularniejszych platform wśród nastolatków, młodych dorosłych i - coraz częściej - po prostu dorosłych. Powstał w 2010 roku, a przez 13 lat jego rozwój zaskoczył praktycznie każdego. W dość szybkim tempie firmy i przedsiębiorcy zauważyli, że to właśnie tam w łatwy sposób można znaleźć potencjalnych klientów. Osoby z dużymi zasięgami, czyli m.in. influencerzy zaczęli reklamować różne produkty, polecając tym samym ich zakup swoim obserwującym - oczywiście taka reklama to dla gwiazdy i danej firmy spory zarobek. W ostatnim czasie można zauważyć, że branża turystyczna także zaczęła inwestować w reklamowanie się w mediach społecznościowych, nie tylko poprzez posty sponsorowane, ale także wykorzystując wizerunek influencerów.
Gdzie na wakacje 2023? Coraz więcej osób inspiracje czerpie z Instagrama
W dzisiejszych czasach większość młodych ludzi opinii o danym obiekcie lub produkcie szuka właśnie w internecie, co stało się powodem tak potężnego rozwoju marketingu i sprzedaży online. Wczasowicze coraz chętniej decydują się na wyjazd do miejsca, które jest popularyzowane na Instagramie. Z tego też powodu wielu influencerów zaczęło zawierać kontrakty z np. biurami podróży. W ten sposób gwiazdy jadą na wakacje prawdopodobnie o wiele taniej lub za darmo, a po powrocie chwalą i polecają swoim followersom miejsca godne polecenia oraz oczywiście konkretne biuro podróży. Niestety, bardzo często niektóre inspiracje z Instagrama ostatecznie okazują się odrobinę naciągane, dlatego warto być czujnym. Niekiedy fotografie przedstawiane na mediach społecznościowych są przekoloryzowane, a konsekwencją tego jest późniejszy zawód i niezadowolenie. Na szczęście, dużo osób wie, że nie wszystko, co widzimy w sieci, musi być prawdą i warto zastanowić się dwa razy, zanim podejmiemy decyzję zakupu wycieczki, która sponsorowana była na właśnie Instagramie.
Może Cię zainteresować:
Tyle płaci YouTube. Te krótkie treści generują ogromne wyświetlenia. Dla platformy to strzał w dziesiątkę
Wieża Eiffla - symbol Paryża, który rozpozna każdy na świecie. Najważniejsze informacje
Polska pokonała Bali, Chorwację i Tajlandię. Amerykański dziennik zachwycił się naszym krajem
