W Tatrach spadł pierwszy śnieg. Jeśli wybierasz się w to miejsce, zarzuć na siebie ciepłą kurtkę

W polskich górach już zrobiło się biało. W niedzielę, 8 października w Tatrach spadł pierwszy śnieg, a zdaniem ekspertów to dopiero początek. Prognozy wskazują, że w następnych dniach i godzinach będzie jeszcze zimniej oraz pojawią się kolejne opady. To oznacza jedno: Warunki turystyczne są trudne.

Przedstawiciele Tatrzańskiego Parku Narodowego poinformowali, że w polskich górach warunki uległy nagłej zmianie. Dla miłośników zimy to z pewnością dobra wiadomość jednak turyści muszą wziąć to pod uwagę, jeśli mają zamiar wybrać się na Kasprowy Wierch oraz inne, wysokie partie gór. Ciepła kurtka to nie wszystko, ponieważ prognozy wskazują na spore utrudnienia. Jak na ten moment wygląda sytuacja? Temperatura wciąż będzie spadać. 

Zobacz wideo Burza i grzmoty w Tatrach

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Tatry: Pierwszy śnieg w polskich górach. Na Kasprowym Wierchu zapanowała zima

"Zima na Kasprowym Wierchu", tak brzmi facebookowy komunikat Tatrzańskiego Parku Narodowego. W sieci pojawia się coraz więcej zdjęć zaśnieżonych gór. Opady to nie wszystko, ponieważ pojawiła się również gęsta mgła, mocne podmuchy wiatru oraz niskie temperatury. W poniedziałek, 9 października termometry mają wskazywać od -3 do nawet -10 stopni Celsjusza, a do tego zapowiadane są liczne opady deszczu ze śniegiem. To z pewnością utrudni górskie wycieczki. Na szlakach może zrobić się wyjątkowo ślisko i błotniście, a wyjście bez kilku warstw odzieży, a tym odpowiednich butów oraz kurtki będzie bardzo ryzykowane. 

Utrudnieniem w partiach graniowych jest silnie wiejący wiatr oraz niski pułap chmur, który ogranicza widzialność i utrudnia orientację w terenie, co może być przyczyną pobłądzeń. Przypominamy, że dni są coraz krótsze - należy tak zaplanować wycieczkę, aby powrócić ze szlaku przed zmrokiem - w plecaku warto mieć latarkę czołową

- apeluje Tatrzański Park Narodowy. 

W Tatrach zaczął padać śnieg. Eksperci ostrzegają przez mocnymi zmianami pogody  

Choć informacja o "pierwszym śniegu tej jesieni" może szokować, to jest to pewnego rodzaju złudzenie. W związku z tym, że w tym roku tak długo mieliśmy do czynienia z prawdziwymi upałami, które towarzyszyły nam jeszcze dosłownie chwilę temu, wiadomość o opadach wywołuje duże poruszenie. Jednak zdaniem ekspertów, zima w Tatrach pojawiła się w tym roku z dużym opóźnieniem. W ubiegłym roku zawitała już w połowie września i utrzymywała się przez kolejne tygodnie. Jak podaje portal TwojaPogoda, nie dość, że śnieg pojawił się trzy tygodnie później, to również jest go znacznie mniej. 

Zgodnie z prognozami spadnie do 2-3 cm białego puchu

- informuje serwis. W październiku wciąż musimy liczyć się z dużymi wahaniami temperatur, przez co warunki będą się zmieniać dosłownie z dnia na dzień. W tym przypadku ostrożności i czujności nigdy nie za wiele. 

Więcej o: