Dla zabawy zrobili sobie test DNA. Wyniki, które otrzymali wprawiły ich w osłupienie

Niewinna zabawa potrafi czasem zmienić życie o 180 stopni. Pewna rodzina chciała sprawdzić swoich przodków poprzez badania DNA. Jednak wyniki, które otrzymali, były kompletnie niespodziewane. Okazało się, że lata wcześniej podczas in vitro, klinika pomyliła próbki.

47-letnia Donna Johnson z Salt Lake City w USA nie spodziewała się, że ich niewinny pomysł poddania się testom DNA wywróci życie jej rodziny do góry nogami. A wszystko przez jeden błąd popełniony przez pracowników kliniki in vitro.

Zobacz wideo "Warunki rodzenia są nieakceptowalne!". Donald Tusk krytycznie o sytuacji Polek Wybierz serwis

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Niewinna zabawa, która zmieniła całe ich życie. Wyniki DNA zaskoczył całą rodzinę 

Donna i jej mąż Vanner pobrali się w 2003 roku, niedługo później na świat przyszedł ich pierwszy syn, Vanner Junior, który obecnie ma już 18 lat. Para nie mogła doczekać się powitania na świecie kolejnego dziecka, jednak w związku z problemami zdrowotnymi Vannera, kobieta nie mogła zajść w ciąże w tradycyjny sposób. W marcu 2007 roku małżeństwo postanowiło spróbować zapłodnienia in vitro z wykorzystaniem komórek jajowy Donny i nasienia Vannera. Po paru próbach w końcu im się udało, a w 2008 roku urodził się ich syn Tim. Jak donosi "The Sun", chłopcy mocno się od siebie różnili, jednak rodzice uznali, że to normalne u rodzeństwa. Pewnego dnia, gdy ich dzieci były starsze, dla zabawy postanowili zrobić test DNA, aby dowiedzieć się więcej o swoich korzeniach. Sześć tygodni później, w sierpniu 2019 roku, wróciły wyniki. Kiedy na nie spojrzeli, najpierw nie mogli uwierzyć w to co zobaczyli, a później zaczęli się bać. Okazało się, że ojcem ich najstarszego syna jest Vanner, jednak ojciec Tima jest nieznany. Szybko skontaktowali się z prawnikiem, który zapewnił ich, że pozostaną prawnymi rodzicami Tima, co było dla nich ogromną ulgą. Jak wyjaśnia matka chłopców, w klinice musiała dojść do zamiany próbek nasienia.

Znalezienie biologicznego ojca Tima. Obie rodziny są teraz ze sobą blisko

Przy pomocy doradcy postanowili powiedzieć wówczas 12-letniemu Timowi prawdę. Kiedy Vanner przekazał Timowi wieści, ten potrzebował kilku sekund, aby przyswoić wszystko. Jednak zarówno Tim jak i Vanner Junior przyjęli wiadomość o tym, że młodszy syn ma innego ojca z wielką dojrzałością. Kilka tygodni później Tim powiedział, że chce odnaleźć jego biologicznego ojca. Z pomocą innego testu DNA znaleźli kobietę, która jak myśleli, jest biologiczną ciotką Tima. Dzięki niej odnaleźli Devina. Jeden telefon zmienił ich życie na zawsze. Sceptyczny Devin postanowił przeprowadzić kolejny test DNA. Badania potwierdziły, że Devin był ojcem Tima. W 2021 roku chłopiec poznał swojego biologicznego ojca i jego rodzinę.Teraz obie rodziny są ze sobą bardzo blisko. Jak mówi Donna:

Były chwile, które mnie zaskoczyły, ale zdałam sobie sprawę, że mogę zaakceptować trudne rzeczy i zamienić potencjalny negatyw w cudowny pozytyw
Więcej o:
Copyright © Agora SA