W zaciekłej rywalizacji o popularny obraz Gustava Klimta brało udział czterech klientów. Wyjątkowa "Dama z wachlarzem" była bowiem jednym z dwóch pozostawionych na sztalugach dzieł, kiedy artysta zmarł w 1918 roku. Teraz z kolei otrzymała miano najdroższego sprzedanego w Europie obrazu.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Portret "Dama z wachlarzem" to jeden z dwóch ostatnich obrazów namalowanych przez słynnego austriackiego malarza Gustava Klimta, przedstawiciela wiedeńskiego modernizmu. Choć najbardziej znanymi dziełami są "Pocałunek" i "Adela Bloch-Bauer I", zwana "Złotą Adelą", to właśnie ten wisiał na sztalugach artysty w dniu jego śmierci. Klimt odszedł z powodu zapalenia płuc, którego nabawił się podczas grypy w lutym 1918 roku. Malarz był wtedy mocno schorowany - po przejściu udaru, który miał miejsce miesiąc wcześniej, został częściowo sparaliżowany, a przez to niezdolny do tworzenia. Dziś jednak to właśnie dzieło ze smutną historią w tle stało się najdroższym eksponatem sprzedanym kiedykolwiek w Europie, przebijając rzeźbę Alberto Giacomettiego „Walking Man I", nabytą za zawrotną kwotę 104,3 miliona dolarów w 2010 roku.
We wtorek 27 czerwca 2023 roku w Sotheby's w Londynie doszło do decydującego uderzenia młotkiem. Po dziesięciominutowej bitwie licytacyjnej pomiędzy czterema oferentami ostatni malunek Gustava Klimta "Dama z wachlarzem" ustanowił nowy rekord aukcyjny i stał się najcenniejszym dziełem sztuki kiedykolwiek sprzedanym na aukcji w Europie. Obraz kilkukrotnie przekroczył oczekiwania przedsprzedażowe, osiągając zawrotną cenę 85,3 miliona funtów, czyli 108,4 miliona dolarów. To z kolei ustanowiło także drugą najwyższą ceną za jakikolwiek wylicytowany portret. Pierwsze miejsce wciąż należy do "Salvator Mundi" Leonarda da Vinci, który w 2017 roku przyniósł szokujące 450 milionów dolarów. "Dama z wachlarzem" stanie się nabytkiem pewnego mężczyzny z Hong Kongu. W jego imieniu licytowała Patii Wong, założycielka Patti Wong & Associates — firmy doradczej dla kolekcjonerów dzieł sztuki. Tego, gdzie dokładnie zawiśnie słynny portret, niestety nie wiemy. Być może nabywca postanowi się wkrótce ujawnić.