To przez te urządzenia dostajesz ogromne rachunki za prąd. To prawdziwe wampiry energetyczne

W ostatnim czasie wiele mówi się o rosnących cenach prądu i rujnujących rachunkach. Przez co Polacy płacą tak dużo? Są urządzenia, które zużywają ogromne ilości energii, co w niektórych przypadkach wcale nie jest takie oczywiste. Jeśli zwrócisz na to uwagę, możesz znacznie obniżyć miesięczne koszty utrzymania.

Liczne badania wskazują, że część Polaków wciąż nie jest do końca świadoma, które domowe urządzenia zużywają najwięcej prądu. To może być duży błąd, szczególnie w dobie tak wysokich cen za energię elektryczną. Jakie urządzenia w domu są tzw. wampirami energetycznymi? Na lodówce czy pralce się nie kończy. 

Zobacz wideo Czemu ceny prądu są takie wysokie i jakie są prognozy energetyczne na przyszły rok? Na te pytania i wiele innych odpowiedział nam Bartłomiej Derski

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Rachunki za prąd coraz większe. Zamrożenie cen dla gospodarstw domowych nic nie zmieniło 

Podwyżki wcale nie zwolniły, bo dane Agencji Rynku Energii wskazują, że w pierwszej połowie 2023 roku, średnie stawki za prąd w gospodarstwach domowych wzrosły o praktycznie 30 proc., co daje nam największy przyrost cen od kilkudziesięciu lat. Jak zatem się przed tym chronić? Całkowicie się nie da, jednakże warto zwrócić uwagę na poszczególne urządzenia, które pobierają dużą ilość energii elektrycznej. Być może z niektórych da się korzystać rzadziej. Jak informuje serwis Fakt, największe wzrostu w rachunkach widać u osób, które przekraczają limity z zamrożonymi taryfami. Najczęściej spowodowane jest to na przykład ogrzewaniem prądem wody lub całego budynku. Po przekroczeniu limitu 3000 kWh podstawowa stawka za sam prąd rośnie z 41 gr netto do ponad 69 gr netto, czyli za sam prąd jeszcze przed opodatkowaniem Polacy płacą o ponad 69 proc. więcej. Niestety, niektórych kosztów nie da się uniknąć, lecz można wpłynąć na ostateczne rachunki poprzez wprowadzenie pewnych ograniczeń w życie. Sprawę poboru prądu przez domowe urządzenia przeanalizowali eksperci PGNiG. 

Te urządzenia domowe zużywają najwięcej prądu. To urządzenie może pochłonąć niemalże tysiąc zł

Firma PGNiG wzięła pod uwagę czas pracy poszczególnych urządzeń oraz ich moc wyrażoną w watach. Tutaj warto zacząć od kuchenki indukcyjnej, która jak się okazuje, jest na samym szczycie listy wampirów energetycznych. Według obliczeń Faktu, dzienne zużycie energii elektrycznej to 2,05 kWh, natomiast dzienny koszt wynosi 1,95 zł. Przekładając to na cały rok użytkowania, jest to ponad 700 zł. Drugi w kolejności jest piekarni, czyli jeden z kuchennych ulubieńców. Tutaj sprawa wygląda podobnie, ponieważ dzienne zużycie energii elektrycznej to 1,36 kWh, a kaszt dzienny to 1,29 zł. Po roku na naszym rachunku widnieje kwota ponad 470 zł. Numerem trzy jest natomiast lodówka, jednak w tym przypadku ciężko mówić o znacznych ograniczeniach użytkowania, chyba wszyscy wiemy dlaczego. W jej przypadku dzienne zużycie energii elektrycznej to 0,74 kWh, a roczny koszt wynosi ponad 250 zł. Na tym lista się nie kończy. Wśród urządzeń, które odpowiadają za dużą część kosztów, są: 

  • czajnik elektryczny - roczny koszt około 230 zł,
  • zmywarka - roczny koszt około 225 zł
  • komputer stacjonarny - roczny koszt około 190 zł,
  • odkurzarz - roczny koszt około 150 zł
  • pralka - roczny koszt około 135 zł

W obliczeniach wzięto pod uwagę średni ponoszony przez Polaków koszt energii elektrycznej, który w 2023 roku wzrósł do 0,95 zł za kilowatogodzinę

Więcej o: