Wytrzymują wypłatę świadczenia. Mają problem z interpretacją przepisów

Poszczególne ośrodki pomocy społecznej wstrzymują wypłatę świadczenia pielęgnacyjnego z powodu orzeczeń wydanych przez wojewódzkie zespoły ds. orzekania o niepełnosprawności. Choć te zostają zaskarżone do sądu, uznaje się je za ostateczne. To wszystko działa na niekorzyść świadczeniobiorców. Problemem jest natomiast interpretacja jednego z przepisów ustawy o rehabilitacji obowiązującego od sierpnia ubiegłego roku.

Jak informuje serwis Prawo.pl, wypłata jest wstrzymywana w momencie, gdy świadczeniobiorca ubiega się o przedłużenie orzeczenia o niepełnosprawności, a nowe zaświadczenie działa na jego niekorzyść. Wówczas taka osoba odwołuje się do sądu, lecz ośrodki pomocy społecznej biorą pod uwagę świeży dokument i w efekcie nie przekazują niezbędnego wsparcia finansowego. Zamieszanie wywołuje fakt, że stosunkowo nowe przepisy są różnie interpretowane.

Zobacz wideo Osoby niepełnosprawne protestowały w Warszawie

Zasiłek pielęgnacyjny 2025. Pojawiły się pierwsze problemy

Sprawę poruszyła Fundacja Jim, która opiekuje się osobami w spektrum autyzmu. Jedna z kobiet starała się o przedłużenie świadczenia pielęgnacyjnego dla swojego dziecka, lecz otrzymała zaświadczenie, które pozbawiło ich wsparcia.

Otrzymała niekorzystne orzeczenie z miejskiego zespołu ds. orzekania o niepełnosprawności. Następnie ośrodek pomocy społecznej (OPS) wydał decyzję, na mocy której świadczenie pielęgnacyjne przyznano do 31 marca 2025 r. Matka odwołała się do wojewódzkiego zespołu ds. orzekania o niepełnosprawności (WZON) i tam także otrzymała niekorzystne orzeczenie. Matka zgłosiła je do OPS-u i poinformowała o zamiarze odwołania się do sądu. Wtedy OPS zmienił decyzję, uznając, że poprzednia wygasła (przyznająca świadczenie do 31 marca), a świadczenie pobrane po wydaniu orzeczenia przez WZON uznał za nienależnie pobrane, nakazując jego zwrot z odsetkami

- wyjaśnia Dominika Animucka, prawniczka z Fundacji Jim. Podobnych historii ma być znacznie więcej. Problemem jest tutaj wyłącznie brak jednolitych decyzji.

Na 1000 rocznie wpływających do nas zgłoszeń różnych problemów, około połowa dotyczy takich sytuacji

- dodaje Tomasz Michałowicz, prezes Fundacji Jim, cytowany przez portal Prawo.pl.

Dlaczego wstrzymują wypłaty świadczenia pielęgnacyjnego? Czekają na reakcję rządu

Według przedstawicieli Fundacji Jim, zgodnie z Kodeksem postępowania administracyjnego oraz doktryną i orzecznictwem, tylko prawomocne orzeczenie sądu powinny być respektowane przez ośrodki pomocy społecznej. Przepisy, które weszły wyżycie w sierpniu ubiegłego roku, stanowią zaś, że jeżeli wniosek o wydanie kolejnego orzeczenia o niepełnosprawności albo o stopniu niepełnosprawności został złożony w okresie ważności starego dokumentu, to stare orzeczenie jest ważne do dnia wydania kolejnego ostatecznego orzeczenia. Jednak nie dłużej niż do ostatniego dnia szóstego miesiąca po dacie określającej ważność starego orzeczenia. Wciąż jednak różnie interpretowane jest hasło "ostateczne orzeczenie", co w wielu przypadkach skutkuje natychmiastowym wstrzymaniem świadczenia. O problemie zostało poinformowane Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, lecz resort jeszcze nie ustosunkował się do sprawy i nie sprecyzował przepisów.

Zobacz też: Tym pacjentom przysługuje bezpłatny pobyt w sanatorium. NFZ opłaci w pełni 21 lub 27 dni pobytu

Warto przypomnieć, że świadczenie pielęgnacyjne wypłacane jest osobom, które sprawują opiekę nad nieletnią osobą z niepełnosprawnościami. Pieniądze przysługują:

  • matce lub ojcu;
  • innym osobom, które mają obowiązek alimentacyjny, a także małżonkom;
  • opiekunowi faktycznemu dziecka;
  • rodzinie zastępczej, osobie prowadzącej rodzinny dom dziecka, dyrektorowi placówki opiekuńczo-wychowawczej, dyrektorowi regionalnej placówki opiekuńczo-terapeutycznej albo dyrektorowi interwencyjnego ośrodka preadopcyjnego.

Dziękuje my, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Więcej o: