• Link został skopiowany

Znaleźli "klejnoty" nad Bałtykiem. To naprawdę niesamowite okazy. "Kilogram bursztynu"

W ostatnim czasie warunki atmosferyczne nad Bałtykiem nie były zbyt korzystne - tak przynajmniej mogą twierdzić ci, którzy nie interesują się poszukiwaniami bursztynu. Miłośnicy morskiego "złota" mogą mieć na ten temat nieco odmienne zdanie. Na pomorzu trwa wielkie bursztynobranie.
Ustronie Morskie, Bałtyk (zdjęcie ilustracyjne)
Fot. Władysław Czulak / Agencja Wyborcza.pl

Wzburzone morze i sztormy u jednych mogą budzić niepokój, a u innych ekscytację. Dość nieoczywista reakcja tej drugiej grupy osób jest związana z poszukiwaniami "skarbów", które następuje po wyciszeniu się akwenu wodnego. W mediach społecznościowych, na profilu "Na Mierzeję" w ostatnim czasie roi się od fotografii, na których widzimy zapierające dech w piersiach znaleziska. "Takie okazy" to prawdziwa gratka dla miłośników bursztynu.

Zobacz wideo Czy Oskar Cyms będzie polskim reprezentantem na Eurowizji? "To jest ogromne przedsięwzięcie"

Jak powstaje bursztyn? Mieniący się kamyk wzbudza zachwyt już od wielu lat

Bursztyn, nazywany inaczej "złotem Bałtyku", od wielu lat wzbudza podziw wśród osób, które miały możliwość z nim obcować. Skamieniała forma żywicy pochodzącej z drzew iglastych jest połyskująca i charakteryzuje się intensywnymi, pięknymi barwami. Najczęściej wykorzystuje się ją do tworzenia biżuterii, ale pojawia się również w kosmetykach i produktach leczniczych. Zanim jednak trafi do pudełeczka lub na łańcuszek, trzeba ją znaleźć, co nie należy do najłatwiejszych zadań. Zazwyczaj ukrywa się pomiędzy drobinkami piasku tuż przy brzegu morza. Zaprawieni w boju poszukiwacze tego nadwyraz zachwycającego skarbu na przestrzeni ostatniego tygodnia mogli poczuć się jak dziecko w sklepie z zabawkami. Dość niekorzystne warunki nad Bałtykiem przyczyniły się do wypłynięcia w morza sporej ilości bursztynów w różnych formach. Coraz większa ilość zdjęć przedstawiających "perełki" trafia do mediów społecznościowych. Na wybrzeżu trwa prawdziwe bursztynobranie.

Największy bursztyn bałtycki. W Mierzei Wiślanej dokonano spektakularnych znalezisk

Kilogram bursztynu - tyle udało się zebrać pasjonatom w ostatni weekend na terenie Mierzei Wiślanej.

Dla jednych to sposób na spędzanie wolnego czasu, dla innych prawdziwa pasja. Tak czy inaczej poszukiwania bursztynu to już prawie sport narodowy

- czytamy na Facebooku "Na Mierzeję". A skoro o sporcie mowa, warto przypomnieć, że największy bursztyn, jaki udało się znaleźć nad Bałtykiem waży 9,75 kg, co stanowi naprawdę imponujący wynik.

Zobacz też: Lasy Państwowe tworzą starolasy. Są kluczowe. "To żmudny proces"

Równie wspaniałe znalezisko zostało dokonane na plaży w Jantarze. Fotografia opatrzona opisem "Takie okazy" przedstawia bursztyn, w którym zatopione zostały owady. Natura już niejednokrotnie pokazała, że stać ją na wiele, ale pomimo tego wciąż potrafi zaskakiwać nas na nowo.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Więcej o: