Nie ulega wątpliwości, że chryzantemy to rośliny klasyczne, wszechobecne na naszych cmentarzach. Sprawdzamy jakie kwiaty zamiast nich można posadzić lub ustawić na grobie, by cieszyły oko przez długi czas, a zwłaszcza podczas uroczystości Wszystkich Świętych.
Wybierając kwiaty na cmentarz, wielu z nas decyduje się na chryzantemy. Stały się one niepisanym symbolem Wszystkich Świętych i naszej pamięci o zmarłych. Czy jednak na pewno nie mamy innego wyboru? Ależ oczywiście, że z powodzeniem możemy chryzantemy zastąpić innymi roślinami. Kwiaty na cmentarz powinny być dekoracyjne i odporne na niekorzystne warunki atmosferyczne, dlatego najlepiej wśród takich roślin szukać inspiracji. Lista roślin, które zarówno pięknie się prezentują, jak i wyróżniają się dużą trwałością, jest całkiem spora, a na jej czele umieścić można astry.
Są one doskonałą alternatywą dla chryzantem. Z powodzeniem sprawdzą się jako kwiaty na cmentarz na Wszystkich Świętych. Bardzo dobrze znoszą one niskie temperatury, odznaczają się bogactwem kolorów (od bieli po fiolet), pięknie prezentują się na nagrobkach, a przy tym są symbolem pamięci i miłości. Idealne na cmentarz będą zwłaszcza astry jesienne, zwane marcinkami. Kwitną one od września, aż do pierwszych przymrozków. Można je postawić na grobie w donicach, albo ustawić w wazonie jako kwiaty cięte.
Wybierając kwiaty doniczkowe na cmentarz, wielu z nas sięga po chryzantemy nie tylko z uwagi na ogromny wybór odmian i barw, ale także odporność rośliny na niskie temperatury - chryzantemy mogą przetrwać w temperaturach nawet do -5 stopni Celsjusza. Z powodzeniem jednak możemy je zastąpić innymi roślinami. Pięknie będą się prezentować na grobach zwłaszcza wrzosy, które są odporne na niskie temperatury i nie wymagają zbyt szczególnej opieki.
Liczba dostępnych na rynku odmian wrzosu może zaskoczyć niejednego z nas. Krzewinka ta pięknie wygląda solo, ale doskonale sprawdzi się również w kompozycjach. Wystarczy połączyć kilka sztuk różnokolorowych odmian wrzosu, by otrzymać piękną, barwną ozdobę nagrobka. Należy pamiętać, że wrzosy trzeba dobrze podlać, bo potrzebują one stałej wilgotności podłoża. Warto więc taką kompozycję obsypać korą, która zapobiegnie nadmiernemu odparowaniu wody z donicy, a przy okazji zapewni dodatkowy walor dekoracyjny.
Kwiaty cięte na cmentarz wybierają zwłaszcza te osoby, które często odwiedzają grób bliskiej osoby. Wówczas mogą one zadbać o regularną wymianę wody w wazonie. Jeśli zdecydujemy się na kwiaty cięte, wybierajmy spośród gatunków trwałych. Mogą to być chociażby wspomniane już wcześniej astry, które w wazonie utrzymają się przez około dwa tygodnie. Nieco krócej postoją dalie, ale będą z pewnością bardzo dekoracyjne. Wiele osób wybiera do nagrobnego wazonu mieczyki. I nic dziwnego, kwiaty te mogą osiągać nawet metr długości, mają przepiękne kolory, a w wazonie wytrzymają minimum dwa tygodnie. Na groby często stawiane są również lilie, które nie tylko świetnie prezentują się w bukietach, ale także symbolizują życie wieczne. Jeśli wybierzemy egzemplarze, których kwiaty to dopiero otwierające się pąki, przetrwają na grobie nawet 10 dni. Dość popularne i trwałe są gerbery, dostępne w wielu odmianach kolorystycznych. Można je dodatkowo usztywnić drutem florystycznym. Jednymi z najbardziej odpornych na warunki atmosferyczne kwiatów są goździki, które dobrze znoszą niskie temperatury. Chcąc przedłużyć ich trwałość warto pozbyć się liści z dolnej części łodygi zanim włożymy kwiat do wazonu. Nawet miesiąc w doskonałej formie potrafi natomiast wytrzymać w wazonie anturium, dlatego warto użyć go w bukiecie kwiatów ciętych, który postawimy na grobie.
Zdecydowanie lepiej jest zanosić żywe kwiaty na cmentarz, zamiast sztucznych bukietów czy stroików. Żywe kwiaty nie tylko lepiej się prezentują, ale także są wyrazem naszej dbałości o środowisko. Warto zwracać uwagę na ich trwałość i odporność na niskie temperatury, jak również walory dekoracyjne. Coraz częściej wybieraną rośliną na grób jest kapusta ozdobna.
Jej zaletą jest fakt sporej odporności na niskie temperatury: z powodzeniem przetrwa temperatury do -5 stopni Celsjusza, a potrafi nawet wytrzymać chwilowe spadki temperatury poniżej tej granicy. Na dodatek właśnie wówczas jej liście nabierają szczególnie intensywnych kolorów. Przy łagodnej zimie może dotrwać nawet do wiosny. Choć doskonale prezentuje się w bukietach i wiązankach, to najlepiej umieścić ją na grobie w donicy. Z powodzeniem zastąpi popularne chryzantemy, będzie równie dekoracyjna, a do tego mało wymagająca.