Kwiecień to doskonały moment na przygotowanie kwiatów "do wyjścia". Wkrótce minie ryzyko przymrozków, w związku z czym rośliny będzie można bez problemu wystawić na zewnątrz. Podczas gdy jedni stawiają na pelargonie, inni wybierają surfinie. Te okazałe rośliny pięknie zdobią balkon i taras, a wkrótce na ich pędach pojawią się pierwsze pąki. Jeśli chcesz mieć pewność, że kwiaty w tym roku obficie zakwitną, podlej je domową odżywką. Jej przygotowanie jest bardzo proste.
Surfinia to nic innego jak grupa odmian petunii o zwisających pędach. Pierwsze rośliny zostały wyhodowane przez Japończyków, a do Europy trafiły dopiero pod koniec lat 90. Szybko zaczęły cieszyć się dużą popularnością w amatorskich hodowlach. Ich szorstkie łodygi niekiedy dorastają do nawet dwóch metrów długości, a zdobią je owalne i podłużne liście oraz egzotyczne, wielobarwne kwiaty. Ich kolor zależy od odmiany. Do najpopularniejszych zaliczamy:
Zobacz też: Pelargonie zaleją balkon kaskadami pięknych kwiatów. Wystarczy tylko kilka listków i woda
Surfinia jest rośliną wieloletnią, więc jeśli chcemy uprawiać ją przez kilka sezonów, to w okresie zimowym należy schować ją do domu, aby nie przemarzła. Wiosną można zacząć hartowanie rośliny, czyli wyciąganie jej na zewnątrz i stopniowe wydłużanie czasu. Surfinię wyciągamy na stałe dopiero w połowie maja, gdy zupełnie minie ryzyko wystąpienia przymrozków. Nie oznacza to jednak, że wcześniej można zignorować roślinę. Kwiecień to dobry moment na wiosenne nawożenie. Zastosowanie odpowiednich odżywek zachęci surfinię do wzrostu i obfitego kwitnienia. Nie musisz w tym celu sięgać po preparaty ze sklepu. Świetnie sprawdzi się bowiem domowy nawóz z fusów kawy. Wystarczy, że pięć łyżek fusów zalejemy przegotowaną wodą i podlejemy taką mieszanką nasze rośliny. Odżywka z fusów jest bogata w wiele wartościowych składników odżywczych, zwłaszcza w potas, miedź, azot i magnez, a także neutralizuje wapń zawarty w wodzie kranowej. Stosuj ten nawóz raz na dwa tygodnie, a roślina szybko zakwitnie.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.