Modowe trendy to coś, za czym niekiedy dość trudno jest nadążyć. Szczególnie w czasach mediów społecznościowych, kiedy to różnego rodzaju trendy rodzą się i umierają w naprawdę zastraszającym tempie. Obecnie, już od kilku tygodni na Tiktoku i Instagramie zauważyć można stale rosnący trend na konkretny fason zimowych czapek. Już teraz nosi je wiele influencerek. O jakich czapkach mowa?
Mowa o bardzo grubych, plecionych czapkach, najczęściej utrzymanych w jasnej, pastelowej kolorystyce. Trend ten należy do grona tych nieco bardziej nieoczywistych, bowiem czapki te mogą być dla wielu w swoim wyglądzie po prostu zbyt „duże" i obszerne. Innym osobom, bardzo trafnie, mogą kojarzyć się one nawet bezpośrednio z modelami, które na drutach dziergały niegdyś nasze babcie. To właśnie ten dziergany wygląd jest najważniejszym aspektem w całym tym trendzie.
Mimo osobliwego dość wyglądu tego typu czapek, już teraz na ich noszenie zdecydowało się wiele zagranicznych i polskich influencerek. Jedną z nich jest m.in. Sylwia Gaczorek, która od dłuższego już czasu pokazuje się w swoim modelu na swoim youtubowym kanale czy też profilu na Instagramie.
Grube plecione czapki to takie akcesorium, które najłatwiej jest zakupić wprost z rąk rękodzielnika, zajmującego się dzierganiem tego typu rzeczy. Dostępne są one w wielu małych sklepikach prowadzonych za pośrednictwem np. Instagrama.
Choć trend na tego typu czapki dopiero powoli wkracza do modowych trendów, to już teraz kilka modeli znaleźć można także w popularnych sieciówkach. Dostępne są one m.in w Reserved, Diverse oraz Modivo.
Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl