Najnowszy ranking dotyczący warszawskich dzielnic, w których potencjalnie żyje się najlepiej, jest dziełem serwisu Warszawa Eska. Zestawienie powstało dzięki uczestnictwu czytelników. Głosowanie rozpoczęło się w czwartek, 8 sierpnia 2024 roku i potrwało aż do poniedziałku 19 sierpnia bieżącego roku. Teraz przyszedł czas na ogłoszenie zwycięzcy w konkursie na "najlepszą do życia dzielnicę Warszawy".
W głosowaniu wzięło udział łącznie aż 1,3 tys. czytelników serwisu Eska, z czego blisko połowa postawiła na dzielnicę, która później okazał się zwycięską. Niepodważalnym numerem jeden, z 515 głosami, została Praga-Południe. Położona bezpośrednio nad Wisłą dzielnica słynie przede wszystkim z wielu inwestycji oraz willowej części, czyli Saskiej Kępy. Warto również dodać, że na granicy Pragi-Północ i Pragi-Południe znajduje się stadion PGE Narodowy, na którym odbywają się nie tylko wydarzenia sportowe, ale także kulturalne. Niedawno zawitała tam nawet jedna z największych światowych gwiazd - Taylor Swift. Natomiast na drugim miejscu, z 227 głosami, uplasowała się Białołęka, która zlokalizowana jest w prawobrzeżnej części miasta. Podium zamknęły aż dwie dzielnice, ponieważ zarówno Mokotów, jak i Targówek zdobyły po 55 głosów. Mokotów to popularna dzielnica znana głównie z licznych terenów zielonych, w tym Pola Mokotowskiego, natomiast Targówek, słynie z pokaźnej strefy handlowej oraz przemysłowej.
W dalszej części listy znalazły się również takie dzielnice jak:
Najmniej głosów uzyskały natomiast:
Włochy to dzielnica podmiejska, która otacza warszawskie Lotnisko Chopina - jest położona w lewobrzeżnej części miasta. Oznacza to, że znajduje się w sporej odległości od centrum stolicy, co może mieć negatywny wpływ na komfort życia. Wśród minusów należy wymienić również hałas związany z lotniskiem, brak perspektyw na powstanie metra, spore korki i ubogą strefę gastronomiczną.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Komentarze (16)
W tej dzielnicy w Warszawie żyje się najlepiej. Mieszkańcy stolicy zadecydowali. Poznaliśmy zwycięzcę
zapewne element importowany z podwarszawskich miasteczek, zwłaszcza z linii lubelskiej , a Białołękę to słoików do kwadratu - trudno to Warszawa nazwać. I takie gnioty publikujecie ?
Jasne : vox populi - ważny, ale nie zawsze prawdziwy.