"Barometr zawodów" to coroczne ogólnopolskie badanie przeprowadzane od 2016 roku przez Wojewódzki Urząd Pracy w Krakowie na zlecenie Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Tegoroczna edycja jest zatem już dziewiątą. Przedstawione w raporcie wnioski opracowywane są na podstawie opinii zebranych wśród ponad 2,3 tysiąca ekspertów rynku pracy, w tym agencji zatrudnienia i urzędów pracy. Na szczególną uwagę zasługują wskazane zawody deficytowe, w tym te trwale deficytowe.
Zapotrzebowanie na zawody 2024: przyczyny. Eksperci wskazują ważne źródła problemu
Raport wskazuje na trzy główne przyczyny deficytów zawodowych:
- brak wystarczającej liczby kandydatów do pracy,
- kandydaci nie spełniają wymagań pracodawców,
- kandydatom nie odpowiadają warunki pracy.
Co ciekawe, eksperci przewidują, że w 2024 roku pierwszy czynnik będzie rzadziej źródłem problemu niż w roku ubiegłym, a wzrośnie znaczenie dwóch pozostałych.
W 2024 roku deficyty w zawodach w mniejszym stopniu będą wynikać z rozwoju gospodarczego, wspierającego powstawanie nowych miejsc pracy, a w większym stopniu z niedopasowania popytu i podaży pracy. Potencjalni kandydaci w tych profesjach będą bowiem podejmowali zatrudnienie w innych zawodach - z jednej strony dlatego, że nie odpowiadają im oferowane warunki pracy, z drugiej strony dlatego, że nie spełniają stawianych im wymagań (nie posiadają odpowiednich kwalifikacji)
- czytamy w raporcie. Jakich zawodów więc to dotyczy?
Zawody deficytowe 2024. Te osoby nie powinny mieć problemów ze znalezieniem pracy
Z tegorocznej edycji "Barometru Zawodów" wynika, że w nadchodzących miesiącach deficyty zawodowe pojawią się aż w 29 profesjach, czyli o dwóch więcej, niż w roku ubiegłym. Nowymi grupami są nauczyciele przedszkoli oraz pracownicy służb mundurowych, co wiąże się przede wszystkim ze spadkiem płac w sektorze publicznym. Na szczególną uwagę zasługują przy tym zawody trwale deficytowe, gdzie niedobór pracowników występuje od pierwszego przeprowadzonego badania. W grupie tej znaleźli się cieśle i stolarze budowlani, dekarze i blacharze budowlani, kierowcy autobusów, kierowcy samochodów ciężarowych i ciągników siodłowych, operatorzy obrabiarek skrawających, pielęgniarki i położne, samodzielni księgowi oraz spawacze.
Co ciekawe, na 2024 roku nie przewiduje się nadwyżek zawodowych. Oznacza to, że w żadnym obszarze nie powinien pojawić się nadmiar kandydatów chętnych do pracy i posiadających odpowiednie kwalifikacje w porównaniu do dostępnych miejsc pracy. Szczegółowe informacje na temat wszystkich zawodów, deficytowych oraz zrównoważonych, wraz z podziałem prognoz na województwa można znaleźć na stronie Barometr Zawodów.
