Świadoma pielęgnacja ust to coś, na co każda z nas powinna zwracać uwagę. Dlatego też warto mieć w swojej kosmetyczce nawilżające produkty, które są niezbędne podczas chłodnej, wietrznej pogody. Maseczki są szczególnie dobre, ponieważ zapewniają nie tylko gładkość i jędrność, ale także odmładzający i ochronny efekt. Zobacz, na jakie okazje warto zwrócić uwagę.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Maseczka Laneige, którą możemy dostać w Sephorze za 115 złotych to już klasyk. Nie bez powodu jest uważana za jeden z najlepszych produktów regenerujących i nawilżających usta. To kompleksowa pomoc, która zawiera wiele niezbędnych składników, pomagających w utrzymaniu gładkości i jędrności warg. Są w niej między innymi: ekstrakty z owoców leśnych, będące źródłem witaminy C, kwas hialuronowy, nawilżający skórę, masło shea i olej z nasion komosy ryżowej o natłuszczającym działaniu, a także woski roślinne, zmiękczające naskórek i łagodzące podrażnienia. Maseczka posiada także działanie przeciwzapalne. Do wyboru mamy aż siedem różnych wersji zapachowo-smakowych. Na szczęście na rynku znajdziemy także tańsze zamienniki.
Nawilżająco odżywcza maska do ust na noc z Hebe to doskonała alternatywa dla droższego kosmetyku Laneige. Nie dość, że dobrze nawilża i wygładza wargi, to jeszcze dodaje im miękkości i jędrności. Z Kartą My Hebe możemy kupić ją już za 13,79 złotych, kiedy jej standardowa cena wynosi 23 złote. Zgodnie z opinią klientów, kosmetyk cudownie pachnie i nie klei się na ustach. Jest także wysokiej jakości i naprawdę widać efekty. To dobry zamiennik, który nada długofalowego blasku i nawilżenia twoim ustom.
Intensywnie i kompleksowo nawilżająca maseczka do ust marki NAM kosztuje obecnie w Rossmannie niecałe 40 złotych. To świetny produkt, wzbogacony masłem shea, które szybko i skutecznie likwiduje szorstkość warg i pozwala pozbyć się drażniących skórek. W swoim składzie zawiera także ekstrakty z siedmiu roślin: lukrecji, rozmarynu, wąkrotki azjatyckiej, bajkaliny, rumianku, herbaty oraz rdestu japońskiego, które razem połączone współpracują, kojąc nawet największe podrażnienia. To totalny must have na chłodne wieczory i jesienno-zimowy wiatr, zwłaszcza dla osób, które często borykają się z pierzchnięciem ust.