Nasza wrażliwość związana z tym, co może urażać drugą osobę, w ostatnich latach stale się zwiększa. Najczęściej możemy zaobserwować to w mediach, ale zjawisko to wcale nie ogranicza się do szeroko pojętej rozrywki. Tym razem przyjrzano się pod tym kątem roślinom, a konkretnie ich nazwom. Okazuje się, że wiele z nich wymaga aktualizacji. Co zatem dokładnie się zmieni i dlaczego?
Jak donosi portal Nature, głosowanie w sprawie zmiany nazw niektórych roślin odbyło się podczas Międzynarodowego Kongresu Botanicznego 18 lipca 2024 roku. Obejmie to ponad 200 roślin, grzybów i alg, które w swoich nazwach zawierają człony uznawane za obraźliwe lub rasistowskie. 351 osób głosowało za wprowadzeniem zmian, a 205 było przeciw. To pierwsza taka decyzja w historii. Jako przykład podano tu koralowiec przybrzeżny, którego formalna nazwa to Erythrina caffra. Słowo "caffra" jest jednak używane jako rasistowska obelga wobec osób czarnoskórych, zwłaszcza w południowej Afryce. W związku z tym zostanie ono zastąpione pochodnymi słowa "afr", co nawiązuje do Afryki. Wspomniany wcześniej koralowiec przybrzeżny będzie więc już od przyszłego miesiąca nazywał się Erythrina affra. Ponadto przyjęto zmianę w zasadach nadawania nazw roślinom, która ma na celu zajęcie się problematycznymi nazwami nawiązującymi do osób czerpiących zyski z transatlantyckiego handlu niewolnikami.
Istotną zmianą, o której zadecydowali botanicy, jest też to, że zostanie powołana specjalna komisja. Jej celem będzie ocena etyczności nazw nowoodkrytych gatunków roślin, grzybów i alg. Wyboru nazwy będą wciąż dokonywali naukowcy, którzy je odkryli, ale komisja będzie miała możliwość odrzucenia ich propozycji. Jednocześnie należy podkreślić, że komisja będzie zajmowała się wyłącznie nazwami gatunków nadawanymi po 2026 roku, a nie weryfikacją nazw historycznych.
Na koniec warto zauważyć, że podobny temat jest poruszany również od jakiegoś czasu w odniesieniu do świata zwierząt, na co zwraca uwagę "The Guardian". Tutaj jako przykłady podaje się m.in. Anophthalmus hitleri, czyli żuka nazwanego na cześć Adolfa Hitlera, czy ćmę Hypopta mussolinii. Międzynarodowa Komisja Nomenklatury Zoologicznej (ICZN) nie planuje jednak na razie wprowadzać żadnych zmian, tłumacząc, że byłoby to problematyczne dla naukowców. Jednocześnie zauważa, że współcześnie nadawane nazwy mogą zostać uznane za nieodpowiednie w przyszłości.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.